W Międzyzdrojach widać wyraźnie, że sezon nad morzem jest dłuższy. Choć pogoda nie sprzyja plażowaniu, za to swobodnie można wybrać się na spacer czy to brzegiem morza, czy po promenadzie. Na ulicach gości z różnych części Polski, ale też Niemiec nie brakuje.
- Mamy nadzieję, że to już tak pozostanie na lata - mówią miejscowi. - I że mimo zakończonych wakacji będziemy gościć u siebie turystów także we wrześniu czy nawet październiku. Na razie początek września był wspaniały. Teraz trochę pogoda nie sprzyja turystom, bo często pada deszcz, wieje wiatr i już nie ma słońca, ale z prognoz pogody wynika, że kolejny tydzień będzie w Międzyzdrojach ponownie słoneczny.
Na szczęście turyści nie narzekają. Jak tylko przestaje padać deszcz tłumnie wychodzą z hoteli, apartamentów czy kwater prywatnych. - Liczymy też na to, że w lesie pojawią się grzyby - mówią i już szykują na nie torby.
Sporą frekwencją cieszą się wędrówki po Wolińskim Parku Narodowym i odwiedziny w zagrodzie żubrów. Od rana też ustawiają się kolejki do Oceanarium, a kawiarnie i restauracje są zapełnione.
Niestety, już nie wszystkie punkty gastronomiczne są otwarte.
- Nie spodziewaliśmy się, że o tej porze roku i przy tak niegościnnej pogodzie będzie tyle ludzi nad morzem - przyznają przedsiębiorcy, którzy zdecydowali się na zamknięcie swoich stoisk. Obiecują też, że na najbliższy weekend, jeśli pogoda dopisze ponownie otworzą swoje stoiska.
- Ale to, że niektórzy się pozamykali nie znaczy, że nie ma gdzie zjeść czy napić się w Międzyzdrojach - mówią ci, którzy nadal mają otwarte swoje lokale i zapraszają do siebie turystów.
