- Cały odcinek jest w tragicznym stanie: dziury i brak pobocza. Powiat odpowiada tak jak zawsze: brak pieniędzy - mówi pan Krzysztof, jeden z kierowców.
Wielu kierowców jedzie po angielsku, czyli - o ile to możliwe - korzystają z lewej strony jezdni.
To miejsce tuż za Stobnem w stronę Szczecina, gdzie jest słynna fala asfaltowa, którą bez obaw może pokonać tylko czołg.
- Proponuję przejechać się każdemu, kto nie wierzy. Muldy powodują, że kierowcy znający przeszkodę zjeżdżają na lewą stronę - mówi Norbert Surdy ze Stobna. - Niektórzy tracą przyczepność i zjeżdżają gwałtownie na przeciwny pas ruchu, a tym samym stwarzają zagrożenie. Dziury w nawierzchni to osobny temat. Jak popada deszcz wyrwy nie są widoczne. Znam przypadek, jak samochód wjechał w dziurę, nie jechał szybko, a opona pękła i uszkodzona została felga.
Pieszym potrzebny jest chodnik.
- W połowie drogi między Stobnem a ulicą Okulickiego w Szczecinie jest przedszkole. Część osób korzysta z komunikacji miejskiej, a żeby dostać się z przystanku do przedszkola to muszą iść pobocze. Kierowcy omijają dziury i mogą wjechać w pieszych - opisuje sytuację pan Norbert.
Woda zalała drogę ze Stobna do Będargowa. Kierowcy jadą objazdem
Wiadomo, że projekt remontu drogi jest gotowy i zatwierdzony. W sierpniu 2018 roku zostało wydane zezwolenie na realizację inwestycji drogowej.
- Projekt obejmuje przebudowę całego odcinka drogi od ul. Okulickiego w Szczecinie do skrzyżowania za przejazdem kolejowym. ze względów ekonomicznych projekt ten został podzielony na 2 etapy i dofinansowaniem objęty jest wyłącznie pierwszy etap inwestycji - czyli odcinek od ul. Okulickiego do skrzyżowania z drogą na Mierzyn, czyli ten który jest najbardziej problematyczny dla mieszkańców - wyjaśnia Magdalena Sochanowska, naczelnik Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg Starostwa Powiatowego w Policach. - Przebudowana zostanie nawierzchnia jezdni, wybudowane zostaną chodniki, ciąg pieszo-rowerowy, wykonane zostaną rowy drogowe.
Czas start. Ważny fragment ulicy Hożej w Szczecinie w remonc...
Niestety na remont brakuje pieniędzy. Szacunkowy koszt remontu to około 13,2 mln zł. Jest cień nadziei.
- 15 kwietnia powiat złożył wniosek do Funduszu Dróg Samorządowych edycja 2019. Wniosek jest obecnie w trakcie rozpatrywania i z niecierpliwością oczekujemy na rozstrzygnięcie - mówi Magdalena Sochanowska. - Mamy nadzieję, że problem tej drogi przy znacznym wsparciu środków rządowych (65 procent wartości inwestycji) zostanie wkrótce rozwiązany.
ZOBACZ TEŻ:
Droga S6. Jeden z sześciu odcinków gotowy. Co dalej? [ZDJĘCIA, WIDEO]
