Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejski przewoźnik obiecuje pomóc uczniom

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
– Do naszej wsi jeździ za mało autobusów – mówi Ewa Gawęda, mieszkanka Żarowa.
– Do naszej wsi jeździ za mało autobusów – mówi Ewa Gawęda, mieszkanka Żarowa. Wioletta Mordasiewicz
ŻAROWO. Mieszkańcy chcą, by autobusy MZK jeździły do nich częściej. Żalą się, że muszą iść na piechotę, a wieczorem nie mają jak wrócić do domu.

Ewa Gawęda z Żarowa uważa, że do jej wsi jeździ za mało autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji. Tego samego zdania są też inni mieszkańcy tej wsi.

- Widzę czasem, jak niektórzy nasi mieszkańcy wracają do domu ze Stargardu na piechotę - mówi mieszkanka Żarowa. - Dźwigają zakupy. Widuję też uczniów, którzy nie chcąc czekać na autobus godzinę albo i dłużej decydują się pokonać tę trasę pieszo. Mieszkanka Żarowa uważa, że autobusy nie są skomunikowane z potrzebami zarówno uczniów dojeżdżających do stargardzkich szkół, jak i osób starszych.

- Także rano dzieci siedzą w świetlicy, bo autobus nie jest dopasowany do czasu rozpoczynania się lekcji o godzinie 8.55 - dodaje kobieta. - Są jeszcze inne problemy. Ostatni autobus ze Stargardu wyjeżdża do nas o godz. 18.25. Kiedyś mieliśmy jeden wieczorny kurs po 20. Ale już gonie ma. Do kina w Stargardzie nawet nie ma się jak wybrać, bo jest kłopot z powrotem do domu!

Miejski Zakład Komunikacji w Stargardzie Informuje, że kursy miejskich autobusów poza miasto są objęte porozumieniami międzygminnymi. Zmiany w rozkładach jazdy autobusów są uzgadniane z samorządami gminnymi.

- W związku z tym, że pojawiły się nowe informacje o potrzebach uczniów uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 1 z Żarowa i Lubowa, pracujemy nad satysfakcjonującym rozwiązaniem tej kwestii - informuje Marek Jarmoluk z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Stargardzie. Przewoźnik przyznaje, że wieczorny kurs do Żarowa został od 17 grudnia 2011 r. zawieszony, bo zainteresowanie nim było niewielkie.

- Przewożono nim od jednej do czterech osób na całej trasie - mówi Marek Jarmoluk. - W takim stanie rzeczy nie przewiduje się ponownego uruchomienia kursu o tej godzinie do Żarowa. Mieszkańcy Żarowa obawiają się, że niektóre kursy przez ich miejscowość będą zredukowane. Widzieli w autobusach pracowników MZK, którzy liczyli osoby wsiadające i wysiadające. Przewoźnik zapewnia, że nie przewiduje redukowania ilości kursów do ich miejscowości.

- Prowadzone badania dotyczą kursów sondażowych uruchomionych do miejscowości za Żarowem - mówią pracownicy MZK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński