Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzywodzie: o mały włos nie doszło do tragedii. Ratownicy WOPR-u uratowali tonącego ojca z synem

Marek Łagocki
Ratownicy mają ręce pełne roboty. Także podczas ćwiczeń.
Ratownicy mają ręce pełne roboty. Także podczas ćwiczeń. Fot. Sławomir Włodarczyk)
Kilkanaście minut po godzinie 17 na niestrzeżonej plaży w Międzywodziu 38-letni mężczyzna wraz ze swoim 10-letnim synem spadli z materaca i zachłysnęli się wodą około 100 metrów od plaży.

Ratownicy WOPR- u po kilku minutach wyciągnęli oboje nieprzytomnych na brzeg. Po resuscytacji udało się ich uratować.

- Mężczyzna wraz z synem spadli z materaca 100 metrów od brzegu - relacjonuje Jakub Parobczy z Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Szczecinie. - Oboje zniknęli w wodzie. Ratownicy szybko wyciągnęli ich na brzeg i zaczęli reanimację. 38- latek w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie, zaś 10- latek do szpitala w Kamieniu Pomorskim.

Ratownicy twierdzą, że gdyby akcja trwała kilka minut dużej mogłoby dojść do tragedii. Obecnie na wszystkich plażach na wybrzeżu obowiązuje zakaz kąpieli. Powodem wywieszenia czerwonych flag jest silny sztorm oraz duże fale.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński