Michałowicz ma dopiero 19 lat. Był w juniorach Pogoni i rezerwach GKS Katowice.
- W prawdziwym boju jeszcze się nie sprawdził, ale to przyszłościowy zawodnik - tak mówi o nim Tadeusz Leszczyński, prezes Floty. - No i wysoki. Ma ponad 1,90 metrów wzrostu. Rozmowy na jego temat są już bardzo zaawansowane, ale to, czy będzie grał we Flocie, to jeszcze nic pewnego.
Równie dobrze Sergiusza Prusaka może zastąpić Gajewski z Chemika Bydgoszcz. Jego nazwisko bardzo często pojawia się bowiem z rozmowach z działaczami Floty. Potwierdza to zresztą sam prezes.
Kto ostatecznie będzie bronił bramki Floty w wiosennej rundzie, dowiemy się najpóźniej 10. grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?