- Jestem bardzo podekscytowany. Drugi raz będę grał poza Grecją. To dla mnie motywacja i możliwość rozwoju. Dam drużynie najwięcej, jak tylko będę mógł - stwierdził Michalis Manias dla klubowej telewizji. Ma 29 lat i 189 cm wzrostu.
Ostatnio reprezentował Asteras Tripolis (11. miejsce na koniec sezonu greckiej ekstraklasy). Zagrał w 28 meczach, strzelił 4 bramki. Dorobek może przeciętny, ale cały zespół strzelił 25 goli w sezonie. Asteras rok temu grał też w eliminacjach do Ligi Europy. W II rundzie Grecy odpadli ze Hibernianem (Szkocja).
Michalis w swojej ojczyźnie rozegrał łącznie 161 spotkań w elicie (Aris Saloniki, PAS Gianinna, Asteras), strzelił 51 bramek. Przez rok (2016/2017) grał też w KVC Westerlo - 14 spotkań, 2 bramki. W 2015 r. zagrał w pierwszej reprezentacji, ale Grecy przegrali z Arabią Saudyjską i przygoda Maniasa w kadrze dobiegła końca.
- To wartościowy napastnik. Jest doświadczonym i bramkostrzelnym zawodnikiem. Bardzo na niego liczymy - mówi Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni.
Michalis Manias to drugi transfer Pogoni przed nowym sezonem. Wcześniej klub zatrudnił 29-letniego środkowego obrońcę z Austrii - Benedikta Zecha. Obaj rozpoczną w czerwcu treningi z Pogonią.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?