- Te plotki wychodzą z pałacu prezydenckiego, czyli urzędu miasta - ucina krótko Michał Sutyła.- Im tam byłoby to na rękę. Ale moja rezygnacja to tylko ich pobożne życzenie, które zapewniam, że nigdy się nie spełni.
Michał Sutyła jest mieszkańcem Międzyzdrojów. przez ostatnie cztery lata był tam przewodniczącym rady miasta. W styczniu tego roku na aukcji WOŚP wylicytował honorowe jednodniowe rządzenie miastem Świnoujście. Pytany wtedy przez dziennikarzy, czy nie będzie na prawdę ubiegał się o to stanowisko w najbliższych wyborach, kategorycznie zaprzeczał. Potem jednak zmienił zdanie i przystąpił do RAS. Osobną komórkę tego ruchu tworzy także w Międzyzdrojach. Zarejestrował komitet wyborczy, z którego będą startowali kandydaci na radnych. Na liście jest także jego nazwisko. Nie widzi nic złego w tym, że startuje na dwie różne funkcje w dwóch miastach.
- Ordynacja wyborcza dopuszcza taką możliwość - mówi Michał Sutyła. - Poddaję się pod ocenę wyborców.
Pytany, co zrobi jeśli wygra wybory w Świnoujściu i Międzyzdrojach, tylko się uśmiecha.
- Proszę mnie o to zapytać 21 listopada, albo 5 grudnia po drugiej turze wyborów prezydenckich - mówi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?