Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Łuczak odwołany

Marek Rudnicki
Wbrew oczekiwaniom opozycyjnych radnych sejmik nie wybrał nowego przewodniczącego. Przyjęto za to, też wbrew oczekiwaniom opozycji żądającej odwołania, rezygnację z tej funkcji Michała Łuczaka.

Sesję rozpoczęła ostra wymiana zdań między PO a przewodniczącą klubu PiS Małgorzatą Jacyną-Witt. Próbowała się dowiedzieć, co zrobiono z jej wnioskiem o odwołanie przewodniczącego. PO na sesji mówiło jedynie o przyjęciu rezygnacji. Poziom dyskusji osiągnął tak wysoki pułap, że wobec braku jasnych odpowiedzi prowadzącego obrady Zygmunta Dziewgucia (PSL), radna zagroziła mu, że złoży na niego skargę wprost do premiera Donalda Tuska.

- Niech się pan nie boi - przyszedł mu szybko w sukurs Marek Kęsik (SLD). - W poprzedniej kadencji pani radna groziła panu, że będzie pan siedzieć, a teraz jest to jedynie skarga.

Po wymianie zdań i poruszeniu kilku mało ważnych spraw przystąpiono do głosowania nad rezygnacją Michała Łuczaka. Nikt już nie wspominał o odwołaniu go ze stanowiska. Przedstawiciele klubów wyrazili tylko swoje zdanie na temat tego, co się stało.

Szef klubu radnych PO Olgierd Geblewicz prosił, żeby nie znęcać się nad przewodniczącym, który przecież wyraził żal i przeprosił za kompromitację.

- Gdyby nie było atmosfery przyzwolenia na różne wybryki, zyskałby sam przewodniczący - mówiła Elżbieta Piela-Mielcarek (SLD) stwierdzając, że aferę narkotykową wywołała właśnie ta atmosfera w sejmiku "na różne wybryki".

Wspomniała też sytuację z roku ubiegłego, gdy dyrektor gabinetu marszałka biegał nago po rynku wrocławskim, a po zwolnieniu z funkcji otrzymał intratną posadę.

Radny Samoobrony Piotr Paczkowski zaapelował żeby "nie dobijać leżącego". W podobnym stylu wypowiedział się Andrzej Durka z PSL:

- Dziś Michał potrzebuje pomocy, zwykłej ludzkiej pomocy. Stracił pracę w dwóch miejscach. Brakuje mu środków do utrzymania rodziny. Spróbujmy mu pomóc.

Radna Jacyna-Witt zaatakowała za to PO stwierdzając, że jej radni przez dwa lata przymykali na wszystko oczy. Dostało się też premierowi, który ostatnio zwracał się do opozycji o współpracę. Nazwała ten apel cyniczną grą nawołującą do wojny polsko-polskiej i przywołała stanowisko radnych PO w sejmiku, którzy spowodowali odrzucenie wniosku PiS o odwołanie przewodniczącego.

- Zależy wam na wojnie - mówiła. - A na wojnie robi się najlepsze interesy.

Radni sejmiku zachodniopomorskiego jednogłośnie przyjęli rezygnację Michała Łuczaka z funkcji przewodniczącego. Uchwałę poparło 23 obecnych na sali radnych. Powołanie nowego przewodniczacego nastąpi na sesji 2 grudnia. Nieoficjalnie mówi się, że kandydatem PiS będzie Lech Bartnik (obecny przewodniczący), SLD - Jerzy Kotlęga (były kurator oświaty). PO ma dwóch kandydatów: Olgierd Geblewicz (obecny przewodniczący klubu radnych PO) i Andrzej Niedzielski (przewodniczący komisji zdrowia w sejmiku).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński