Jak poinformowała Prokuratura we Wrocławiu, chodzi o 2000 r., kiedy to Listkiewicz miał polecić innym osobom rozporządzenie należnymi Widzewowi Łódź od PZPN środkami finansowymi. Prawdopodobnie wskutek tych działań z rachunku bankowego PZPN, z pominięciem zajętych w postępowaniach egzekucyjnych rachunków Widzewa, przekazane zostały pieniądze w kwocie ponad 7 mln zł.
- Przyznam szczerze, że nie znam tematu - powiedział nam Janusz Bednarek, prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. - Trudno mi się do tego ustosunkować - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
