Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Karbownik w klubie z czołówki Primera Division? Piekarski: "Koronawirus popsuł sprawę"

Tomasz Dębek
nz - jakub apolinarski michal karbownik
nz - jakub apolinarski michal karbownik Bartek Syta
Michał Karbownik miał propozycje z czołowego klubu hiszpańskiej Primera Division. - Koronawirus popsuł sprawę - żałuje agent obrońcy Legii Warszawa, Mariusz Piekarski.

Michał Karbownik to największe odkrycie tego sezonu PKO Ekstraklasy. 19-latek zadebiutował w barwach Legii Warszawa w sierpniu i szybko zdobył miejsce w podstawowej jedenastce lidera tabeli. Choć nominalnie jest środkowym pomocnikiem, znakomicie prezentuje się na lewej obronie. W 19 meczach ligowych zaliczył sześć asyst, trzykrotnie zagrał też w rozgrywkach Totolotek Pucharu Polski.

Młodzieżowym reprezentantem Polski interesują się zagraniczne kluby. Jak zdradził na antenie "Radia dla Ciebie" jego agent Mariusz Piekarski - również te ze ścisłego topu.

- Michał wzbudza zainteresowanie, czekamy na rozwój wydarzeń. Trwają obiecujące rozmowy z poważnymi klubami. Ale nie chcemy podjąć ostatecznej decyzji zbyt pochopnie, żeby nie mieć wyrzutów sumienia - podkreślił Piekarski.

- Rozmawialiśmy m.in. z klubami z miejsc 1-4 w Primera Division. Epidemia koronawirusa popsuła sprawę. Gdyby nie to, bylibyśmy pewnie świadkami wielkiego transferu - dodał.

Czołówka tabeli La Liga to FC Barcelona, Real Madryt, Sevilla FC i Real Sociedad. Czy po wznowieniu rozgrywek Karbownik trafi do jednego z tych klubów? Ewentualny transfer może być najwyższym w historii ekstraklasy. Aktualnie rekordzistą jest bramkarz Legii Radosław Majecki, który po zakończeniu sezonu trafi do AS Monaco za 7 mln euro.

Trwa głosowanie...

Czy Michał Karbownik poradziłby sobie w La Liga?

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński