Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miażdżący raport NIK o rządowym Programie Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych na drogach

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Piotr Krzyżanowski
Przygotowanie projektu było nierzetelne, nadzór nad jego realizacją nieskuteczny, planowanie wydatków nieefektywne, a faktyczne efekty niewielkie. Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia Program Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych na drogach.

Raport NIK o Programie Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych

Jak czytamy w najnowszym raporcie NIK - rząd przyjął Program we wrześniu 2015 r., zakładając że dzięki niemu na polskich drogach ubędzie odcinków, na których ryzyko powstania wypadku jest bardzo duże. Zaplanowano działania, których koszt w ciągu niemal dziewięciu lat (do końca 2023 r.) oszacowano na ok. 7 mld 200 mln zł. Jednak realizujący Program Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad przez blisko pięć lat wydał na inwestycje jedynie 7,5 proc. tej kwoty - ok. 540 mln zł.

Kontrola NIK pokazała, że powodem były m.in.: źle przygotowany program, nieprecyzyjne planowanie wydatków, a także opóźnienia na etapie przygotowania, a potem realizacji części inwestycji.

Izba ustaliła również, że na starcie programu zaplanowano 1085 zadań, a na jego półmetku zakończone były zaledwie 273, kosztem 380 mln zł. Z tego niemal 50 proc. tej sumy - nieco ponad 188 mln - przeznaczono na inwestycje, które nie kwalifikowały się do programu, ponieważ nie dotyczyły miejsc szczególnie niebezpiecznych. W efekcie choć i one (skontrolowane przez NIK) poprawiły jakość infrastruktury drogowej i zwiększały bezpieczeństwo jej użytkowników, to niezmodernizowane pozostawały te odcinki, na których ryzyko wypadku było duże i bardzo duże.

Program Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych

Ten program jest częścią Programu Budowy Dróg Krajowych, którego jednym z celów jest ograniczenie do 2023 r. liczby ofiar śmiertelnych wypadków o co najmniej 40 proc. Jednak ta liczba w 2019 r. nie tylko się nie zmniejszyła w porównaniu z 2015 r., ale jeszcze wzrosła o 5 proc., a liczba wypadków spadła zaledwie o 1 proc. Te dane wciąż sytuują nas w czołówce państw europejskich, w których na skutek wypadków drogowych ginie najwięcej osób.

Akcja ROADPOL Safety Days. W piątek będzie więcej kontroli policji na drogach!

Zebrane przez NIK dane pokazują brak zależności między poprawą bezpieczeństwa na wybranych drogach, a realizowanymi inwestycjami. W woj. śląskim, mimo zakończenia w ramach programu zaledwie 6 zadań, liczba wypadków w 2019 r. w porównaniu z 2015 r. spadła aż o 906, gdy tymczasem w Zachodniopomorskiem, mimo 37 inwestycji tylko o 74. W woj. małopolskim zrealizowano aż 36 inwestycji, a wypadków było o 754 więcej, w Wielkopolskiem o 1598, choć tam zakończono 20 inwestycji.

W województwie kujawsko-pomorskim wykonano 13 inwestycji likwidujących miejsca niebezpieczne. W ubiegłym roku na drogach naszego regionu zginęło rekordowo dużo osób – 211, a 938 odniosło rany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński