Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miały pomagać na żołądek, a mogły wywołać poronienie. Sprawę bada prokuratura w Szczecinie

Mariusz Parkitny
Prawie dwa tysiące osób mają do przesłuchania policjanci w sprawie tabletek, które mogą prowadzić do przerwania ciąży. Zarzuty usłyszały cztery osoby podejrzane o zorganizowanie procederu w internecie.

Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Zachód. Świadków ma przesłuchiwać policja w całym kraju na prośbę szczecińskich funkcjonariuszy. Pierwsze wezwania już wysłano do kupujących.

- Policjanci z komendy miejskiej w Szczecinie wykonują czynności w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę przeciwko osobie, która nielegalnie oferowała do sprzedaży w internecie produkt leczniczy, którego przyjmowanie powoduje skutki uboczne w postaci m. in. poronienia ciąży - mówi nadkom. Alicja Śledziona z Zachodniopomorskiej policji.

Wezwania otrzymują głównie kobiety, bo to one w dużej mierze były klientkami internetowego handlu. Formalnie kupowały lek na żołądek. Tabletki jednak mają skutek uboczny: mogą doprowadzić do przerwania ciąży. Przynajmniej część kobiet o tym wiedziała i dlatego je kupowała. W weekend w internecie pojawiła się relacja jednej z kupujących, która nie ukrywała w jakim celu nabyła tabletki. Wezwanie na policję przeraziło ją.

- Osoby, które kupiły lek są wzywane na przesłuchanie w charakterze świadków, a nie podejrzanych. Musimy ustalić kto kupował leki, aby przeprowadzić śledztwo przeciwko sprzedawcom. To nie były tzw. pigułki dzień po. Leki były oferowane pod własną nazwa, dlatego klienci wiedzieli co kupowali - mówi prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Formalnie czterej podejrzani sprzedawcy usłyszeli zarzuty wprowadzenia do obrotu środków farmaceutycznych bez zezwolenia. Nie wiadomo, czy przyznali się do winy. Będą odpowiadać z wolnej stopy, bo sąd nie zgodził się na areszt.

Zobacz także: Kulisy zdrowia: Uwaga! Nadchodzi grypa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński