Sklep, a właściwie centrum handlowe, ma powstać w pobliżu szkół i przedszkola na osiedlu Górny Taras w Barlinku. Zapewnienia takie padają od kilku już lat.
- Mieszkam tu praktycznie od momentu, kiedy osiedle powstało - mówi pani Katarzyna. - Zrobienie większych zakupów zawsze było problemem. Trzeba zejść po nie na dół, do miasta. Przez wiele lat torby z zakupami taszczyłam pieszo. Dobrze, że od pewnego czasu funkcjonuje u nas komunikacja miejska.
Można zjechać i wjechać minibusem. Ostatnio brakiem handlowego centrum zajęli się radni.
- Działka, na której miało powstać, trafiła do inwestora przynajmniej osiem lat temu - przypomniał
radny Mariusz Maciejewski. - Tymczasem burmistrz, jak sam przyznał, mimo braku jakichkolwiek działań ze strony przedsiębiorcy, odstąpił od procedury sądowego odzyskania tego terenu. Tłumaczył
to porozumieniem z inwestorem.
Dlatego jestem ciekaw, czy są w nim terminy przystąpienia do budowy. A jeśli i one nie zostały dotrzymane to uważam, że należy ponownie uruchomić procedury sądowe. Zygmunt Siarkiewicz, burmistrz Barlinka potwierdza, że jakiś czas temu odstąpił od sądowego odzyskania terenu. Tłumaczy,
że uczynił to, bo inwestor uzyskał pozwolenie na budowę.
- Ale rzeczywiście jestem zaskoczony, że do tej pory prace się nie rozpoczęły - zapewnia. - Jedynym wytłumaczeniem, może być fakt, że na przeszkodzie stanęły mrozy i śnieg.
Zygmunt Siarkiewicz przypomniał, że formą nacisku na inwestora są kary umowne.
- Jedną, w wysokości 100 tysięcy złotych, już zapłacił - tłumaczy burmistrz. - Kary rosną progresywnie. Jeśli w tym roku prace nie ruszą, będzie musiał zapłacić następną. Zapewniam, że nie zamierzamy
zrezygnować z tej potrzebnej inwestycji.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?