Spacerując po plaży mężczyzna spostrzegł zwłoki dryfujące tuż przy brzegu.
Fot. Archiwum
Mężczyzna spacerując po plaży na wysokości Grzybowa k/Kołobrzegu nagle zauważył pływający kilka metrów od brzegu pakunek. Gdy przyciągnął go bliżej dokonał przerażającego odkrycia. Okazało się, że są to zwłoki kobiety. Zawiadomił policję i Straż Graniczną.
- Zwłoki są w stanie daleko posuniętego rozkładu. Mogły znajdować się w wodzie nawet dwa miesiące - powiedział nam jeden z policjantów. - Nie znaleźliśmy niczego co pomogłoby nam ją zidentyfikować. Teraz sprawę będzie wyjaśniał prokurator.
Policjanci podejrzewają, że ciało kobiety przypłynęło pod Kołobrzeg z zachodniej części Wybrzeża.
