Mężczyzna wyskoczył z okna. Policja sprawdza, czy zażył narkotyki

luk
Marcin Bielecki
Do dramatycznych scen doszło na ulicy Stalmacha w Szczecinie. Na policję zadzwonił mężczyzna grożąc, że popełni samobójstwo. Najprawdopodobniej był pod wpływem narkotyków.

- Mężczyzna zażądał przyjazdu policjantów - mówi mł. asp. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji. - Ale później nie chciał wpuścić ich do środka.

Mundurowi obserwowali mieszkanie z ulicy. Kiedy mężczyzna wyszedł na balkon z siekierą, wezwali pogotowie i straż pożarną.

Wokół bloku zebrał się spory tłumek gapiów. Strażacy rozciągnęli pod blokiem specjalną poduszkę. Mężczyzna jakby na to czekał. Skoczył wprost w nią. Nic mu się nie stało, ale trafił na obserwację. Najprawdopodobniej był pod wpływem narkotyków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
morales
SZKODA,ŻE PODUCHA NIE BYŁA DZIURAWA,JEDNEGO deb***A MNIEJ.
A
ALINEK
No cøz idiotøw wciaz nie brak, taki wyjazd policji, strazy p. kosztuje. Moze by tak jego obciazyc kosztami jako final zabawy.
a
argor
Wielka lipa. Byłem tam i widziałem jak ten chłopak skakał, Poduszka była zle napompowana i gdy skakał to sie złozyła,Bulwersuje mnie postawa wszystkich słuzb które tam były(policja, straż pozarna, straz miejska),oni chyba przyjechali tam za kare.,bo nie interesowało ich zbytnio zapezpieczenie akcji. Stanęli sobie za kioskiem chyba w 12 osob i pogaduszki i smichy, hihi sobie robili. nikogo nie bylo nawet przy poduszce, którą wiatr przestawial ze 3 razy. Oni nie powinni zarabiac wiecej niz 1000 zł. Ludzie w czynie społecznym mają wieksze zaangażowanie do tego co robia niz oni. Zenujące
R
Rubinek
W dniu 18.03.2009 o 14:40, min napisał:

Tam nie było balkonu. Wyskoczył z okna



Masz rację to z kawalerki wyskoczył,a tam nie ma balkonu.
Jak by chciał skończyć z sobą to by policji nie wzywał, a nie widownie sobie zorganizował i skoczył.
I
Ireneusz
Cwana gapa - zamiast płacić 100zł za skok na bungee - załatwił to sobie za darmo. A właściwie na nasz koszt. Nie trzeba mu było rozstawiać poduszki - byłoby jednego frajera mniej
m
min
Tam nie było balkonu. Wyskoczył z okna
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie