Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Menedżer Roku: Liczy się kompetencja, odpowiedzialność i empatia

Rozmawiał: Piotr Jasina
Janusz Motyliński, prezes Morskiego Portu Police.
Janusz Motyliński, prezes Morskiego Portu Police.
ROZMOWA z Januszem Motylińskim, prezesem Morskiego Portu Police.

- Firma?
- Morski Port Police

- Miejscowość?
- Police.

- Branża?
- Morska, portowa.

- Funkcja?
- Prezes zarządu spółki.

- Od kiedy pastuje pan kierownicze stanowiska?
- Od 1987 roku.

- Kariera zawodowa?
- Dyrektor Wydziału Przemysłu Urzędu Wojewódzkiego, później mi.n. z-ca dyrektora Wojewódzkiego Biura Pracy, rezes Przedsiębiorstwa Motoryzacyjnego PTHW S.A., dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Pulmonologicznego.

W Zakładach Chemicznych Police S.A. z krótką przerwą od 1994 min. piastowałem różne stanowiska: kierownik Działu Organizacji, Prokurent, dyrektor Organizacji i Zarządzania, członek zarządu, wiceprezes, wiceprezes ds. jakości i bezpieczeństwa. Od 2012 prezes zarządu Morskiego Portu Police Sp. z oo.

- Najważniejsze osiągnięcia?
- Na gorąco to muszę wspomnieć o dwóch bardzo istotnych momentach dla Zakładów Chemicznych, w których miałem swój udział. Po piersze podpisanie ugody bankowej pozwalającej na spłatę zadłużenia, a potem debiut giełdowy polickiej spółki. Te wydarzenia tak naprawdę stały się krokami milowymi do późniejszego rozwoju spółki. Muszę też wymienić ostatni bardzo trudny okres Zakładów, kiedy byłem w zarządzie spółki - udało się wyprowadzić firmę na prostą, zapewnić stabilizację finansową, uratować zakład przed upadkiem.

- Kluczowe inwestycje?
- Zarząd Morskiego Portu Police jest w posiadaniu kompletnego projektu rozbudowy polickiego portu, obejmującego budowę torów kolejowych, przedłużenie nabrzeża uniwersalnego, nową drogę dla samochodów ciężarowych.

Projekt będzie przedmiotem analiz na poziomie Zarządu Grupy Azoty, w ramach opracowywania wspólnej koncepcji logistyki dla całej grupy.

- Co miało największy wpływ na karierę?
- Kilka lat przepracowałem w urzędzie. I to wtedy zdałem sobie sprawę, że formuła pracy urzędniczej, mało kreatywnej zupełnie mi nie odpowiada, zniechęca wręcz do aktywności.
Zdecydowałem o zmianie pracy, chciałem realizować siebie, krewoać rzczywistość, decydować, potrzebowałem dynamizmu. Administrowanie zupełnie nie przystawało do mojego temperamentu.

- Najważniejsze cechy menedżera?
- Kompetencje, co jest oczywiste oraz odpowiedzialność i empatia.

- Hobby?
- Spędzanie wolnego czasu z psem, bo mało mówi i ma wielkie serce.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński