Organizowany przez kilka lat w Szczecinie Memoriał Janusza Kusocińskiego przeniesiony został do Chorzowa, ale miasto nie zostało bez niczego, tylko wymyślono Memoriał Wiesława Maniaka - medalisty olimpijskiego z Tokio, wtedy najszybszego białego człowieka na świecie. Budżet imprezy nie jest na tyle duży, by pozwolił hurtem ściągnąć wielkie gwiazdy. Ale i tak wydarzenie będzie ciekawe.
- Najciekawszym wydarzeniem będzie bieg na 1000 m panów. Marcin Lewandowski chce bić rekord Polski, a są jeszcze finaliści z Berlina: Michał Rozmys (Goleniów) i Mateusz Borkowski (Łódź). Wszyscy powalczą z byłym mistrzem świata ze stadionu i hali Mohammedem Amanem z Etiopii - mówi Norbert Rokita, jeden z organizatorów.
Na 400 m przez płotki pobiegnie Patryk Dobek, w tyczce zmierzą się m.in. Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski, zobaczymy złotych medalistów z Berlina: Justynę Święty-Ersetic (400 m), Michała Haratyka (pchnięcie kulą) czy Ukrainka Natalia Pryszczepa (800 m). W poniedziałek lista uczestników nie była zamknięta, więc kolejne niespodzianki były możliwe. Raczej jednak nie zobaczymy na bieżni Sofii Ennaoui, która ma inne plany startowe.
Impreza rozpocznie się o godz. 18, zakończy przed 21. Wstęp dla kibiców bezpłatny.
Zobacz również:
Czytaj także: W czym tkwi siła polskiej sztafety kobiet? "Jesteśmy Grażynkami", "Skoczyłybyśmy za sobą w ogień"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?