Mecz Grzelaka

prz, 30 sierpnia 2005 r.
Rafał Grzelak (z prawej) sprawiał wiele kłopotów obrońcom Górnika Zabrze: Błażejowi Radlerowi (na ziemi) oraz Mariuszowi Magierze.
Rafał Grzelak (z prawej) sprawiał wiele kłopotów obrońcom Górnika Zabrze: Błażejowi Radlerowi (na ziemi) oraz Mariuszowi Magierze. Marcin Bielecki
To był dobry mecz dwóch zawodników operujących na lewej stronie: Grzegorza Matlaka i Rafała Grzelaka. Niezłe występy zaliczyli ponadto Radek Divecky i Edi Andradina.

Oglądając akcje lewym skrzydłem, gdzie Grzelak z Matlakiem doskonale ze sobą współpracowali, odnosiło się wrażenie, że gdyby tak jak ta dwójka, grała cała ekipa Pogoni, to mecz z Górnikiem zakończyłby się pewnym i wysokim zwycięstwem portowców, a nie remisem 1:1. Niestety, reszta drużyny już nie prezentowała się tak dobrze.

Oto nasze oceny:

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie