Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mec. Łyczywek do mec. Sochańskiego: Bardzo się mylisz w sprawie sądów

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Mec. Włodzimierz Łyczywek
Mec. Włodzimierz Łyczywek
Kandydat PiS na prezydenta miasta wyprowadził z równowagi spokojnego na co dzień mec. Włodzimierza Łyczywka.

A poszło o opinie jakie od pewnego czasu wygłasza mec. Bartłomiej Sochański, który stoi na czele Szczecińskiego Towarzystywa Dialogu o Prawie i jest kandydatem PiS na prezydenta Szczecina.

Szczecińskie Towarzystwo Dialogu o Prawie krytykuje sędziów i zarzuca im, że nie przestrzegają uchwalonych przez Sejm ustaw. Niedawno Towarzystwo wydało uchwałę w tej sprawie Komentarze do niej autorstwa mec. Sochańskiego, wyprowadziły z równowagi mec. Łyczywka. Dlatego postawnowił zabrać głos. Chodzi m.in. o zdania, które wypowiadał mec. Sochański:

- Dla przeciętnego prawnka jest oczywiste, że Sąd Najwyższy powinien zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego, jeśli trzeba tłumaczyć konstytucję (...)Każdy przeciętyny prawnk wie także,że nikt nie może dla swoich potrzeb powoływać się na prywatną wykładnie konstytucji (...). Przeciętni ludzie pytają mnie dlaczego sędziowie kurczowo trzymają się krzeseł i nie przechodza na emeryturę, choć będą mieli ją zapewnioną w takiej samej wysokości jakby pracowali (...) - tłumczy w wywiadach mec. Sochański.

Riposta mec. Łyczywka jest stanowcza i ostra. Według niego Towarzystwo na czele, którego stoi mec. Sochański to stowarzyszenie mające na celu monolog zamiast dialogu. I parafrazując mec. Sochańskiego, komentuje:

- Rzeczywiście przeciętny prawnik wie, że Trybunał Konstytucyjny przestał istnieć jako instytucja prawna, która ma jakikolwiek autorytet. Każdy prawnik uczył się, że prawo łaski stosuje się do prawomocnie skazanego (to nawiązanie do ułaskawienia przez prezydetna ważnych polityków PiS-red.). Mam nadzieję, że w najbliższych latach nie będą jednak sędziami SN młodzi ludzie bez jakiegokolwiek doświadczenia, bo orzecznictwa Sądu Najwyższego czytać wtedy też nie będzie warto - komentuje słowa kolegi po fachu, mec. Łyczywek.

Zobacz również:

Poniżej list mec. Łyczywka (z niewielkimi skrótami)

To nie awantura o sądy, a o kształt Państwa.

Motto: „Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe,a czarne jest czarne”. (J. Kaczyński)

Takim mottem już 2 lata temu prowadziłem polemikę z Panem mec. Bartłomiejem Sochańskim, a ostatnio zajmowałem się zupełnie inną, niż polityczna publicystyką – powiedziałem sobie wtedy sobie… że polemika z absurdalnymi twierdzeniami jest bez sensu. Okazuje się, jednak, że Pan Bartłomiej Sochański po tak długim okresie czasu znowu wyprowadził mnie z równowagi i zmuszony jestem na to zareagować. Chodzi o uchwałę Szczecińskiego Stowarzyszenia Dialogu o Prawie z komentarzami Pana Sochańskiego.

Sama nazwa stowarzyszenia wprowadza czytelników w błąd - to nie jest stowarzyszenie mające na celu dialog a zdecydowanie monolog.Wtedy gdy stowarzyszenie to powstało natychmiast zadeklarowałem, iż chętnie wezmę udział w dialogu… no, ale nie doczekałem się zaproszenia - poglądy moje są zgoła odmienne od tych aktualnych prezesa tego stowarzyszenia. Notabene na Krajowym Zjeździe Adwokatury w 2016 roku Pan Sochański był jednym z dwóch delegatów, którzy byli innego zdania niż głosujących kilkuset innych adwokatów; podobne proporcje można odnieść do Szczecińskiej Izby Adwokackiej, której obaj jesteśmy członkami. W wypowiedzi mec. Sochańskiego rysuje się kilka interesujących kwestii: dwukrotnie używa kandydat na Prezydenta Szczecina z ramienia partii, która go wysunęa pojęcia „przeciętny prawnik dobrze wie”, „dla niego (prawnika) jest oczywiste”, " przeciętni ludzie pytają pana kandydata, dlaczego prawnicy nie chcą być emerytami", "niektórzy polscy i zagraniczni prawnicy udzielają poparcia temu nieposłuszeństwu ze strony Sądu Najwyższego".

Rzeczywiście przeciętny prawnik wie, że: Trybunał Konstytucyjny przestał istnieć jako instytucja prawna, która ma jakikolwiek autorytet. Nie wdając się nawet w dyskusję, kto w tym Trybunale obecnie zasiada, każdy prawnik uczył się, że prawo łaski stosuje się do prawomocnie skazanego.

Słowo „łaska” jest znane od tysiącleci i wiadomo co oznacza, podobnie jak prawo – zaś prawo łaski to jednorodne pojęcie, wszędzie określane w encyklopediach (patrz: Encyklopedia Prawa, Wyd. Beck, Warszawa 1999).
Już Seneka 2 tys. lat temu pisał,…jeśli usuniesz kryteria – dobrodziejstwa, przestaną istnieć jako takie i będą otrzymywać, jakby bądź inną nazwę”.

Skoro dobrodziejstwo łaski można stosować przed skazaniem, to czemu nie przed czynem…, ale to nie będzie już prawem łaski, a raczej licencją, jak z Bonda. Ja skargi konstytucyjnej do takiego Trybunału na pewno nie wniosę;

Świetnie ujął to Mick Jagger z Rolling Stones na koncercie w Warszawie; on może w wieku 75 lat śpiewać, tańczyć i bawić młodą publiczność…, ale jest za stary, aby być sędzią SN w Polsce. Jeśli sędzia SN ma wskazywać prawnikom, jak należy stosować wykładnię prawa, to oczywiste, że musi mieć olbrzymie doświadczenie.

Czy Ci z „dialogu” nie widzą rażącej niekonsekwencji ustawodawcy - nie można być sędzią SN mając 65 lat, ale można ich wybierać w wieku 89 lat, jak s. Johann z nowego KRS. Mam nadzieję, że w najbliższych latach nie będą jednak sędziami SN młodzi ludzie bez jakiegokolwiek doświadczenia, bo orzecznictwa Sądu Najwyższego czytać wtedy też nie będzie warto. Mam znacznie więcej lat niż zmuszeni do przejścia w stan spoczynku sędziowie, a wydaje mi się, że doświadczenie jeszcze nabywam. A tak przy okazji to w PRL-u - tylko dla kilku opozycyjnych adwokatów też stworzono barierę wieku i wysłano adwokatów na emeryturę; mam nadzieję, że do końca te ponure czasy nie wrócą.

Słowo „niektórzy” myli – bo to p. Sochański jest tym „niektórym”, zaś zdecydowana większość prawników widzi, że prawo już przestaje znaczyć prawo; nie mówiąc o sprawiedliwości.O demonstracjach nie będę się wypowiadał tak jak p. B. Sochański, ale pamiętam, iż po protestach studenckich lat 60-tych był taki późniejszy minister (Kąkol), który mówił, iż „wolność to świadomość powinności”. Do takiego pojęcia wolności Pan Sochański mnie nie przekona.

Adwokat Włodzimierz Łyczywek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński