Polki przedostały się do barażu rzutem na taśmę. Po dwóch porażkach w grupie odrodziły się i wygrały mecz ostatniej szansy ze Słowenią. Biało-czerwone trafiły na Białorusinki, z którymi przed turniejem sparowały. Drużyna zza wschodniej granicy chciała zostać czarnym koniem mistrzostw Europy i zapowiadała, że nie zamówiła jeszcze biletów na powrót. Po spotkaniu musi zmienić plany.
Na początku meczu Polki dominowały i wygrały pierwszego seta 25:17. Grą dyrygowała Joanna Wołosz, a w wyjściowej szóstce towarzyszyły jej Anna Werblińska i Agnieszka Bednarek-Kasza. Na libero zagrała tradycyjnie Paulina Maj-Erwardt. To silna reprezentacja Chemika Police, a szybko do partnerek z klubu dołączyła Izabela Kowalińska.
Najwięcej punktów spośród Chemiczek zdobyła Werblińska - 18 i to właśnie przyjmująca zakończyła atakiem pierwszego seta. Częściej punktowała tylko Katarzyna Skowrońska-Dolata i głównie dzięki temu duetowi Polki rozbiły w drugim secie rywalki 25:13. Werblińska zakończyła mecz przedwcześnie z powodu kontuzji kolana. Po meczu trener Jacek Nawrocki nie dawał gwarancji czy zagra w ćwierćfinale.
Biało-czerwone nie potrafiły udokumentować zwycięstwa trzecim, zwycięskim setem. Rozpoczęła się nerwówka, ponieważ podrażnione Białorusinki poprawiły swoją grę i wygrały dwa następne sety 25:22 i 25:20. Niewielu kibiców spodziewało się takiego thrillera po dobrym początku w wykonaniu Polek. W tie-breaku początkowo prowadziły rywalki, ale końcówka należała do zespołu Nawrockiego, który zatriumfował 15:12.
Wynik 3:2 oznacza, że biało-czerwone pozostają w grze o mistrzostwo Europy. W ćwierćfinale poprzeczka powędruje znów wysoko. Reprezentacja Polski zagra z Holandią, z którą już przegrała gładko w grupie. W ćwierćfinale nie zagra Czeszka z Chemika Helena Havelkowa. Jej drużyna przegrała 1:3 z Belgią, a zawodniczka klubu z Polic zdobyła 10 punktów.
Polska - Białoruś 3:2 (25:17, 25:13, 22:25, 20:25, 15:12)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?