Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mazda CX-7 po modernizacji i z nowym dieslem

Wojciech Frelichowski
Fot. Mazda
Zaprezentowana podczas salonu samochodowego we Frankfurcie Mazda CX-7, o odnowionej stylizacji, po raz pierwszy będzie oferowana w Polsce w wersji z silnikiem wysokoprężnym o pojemności 2,2 l i mocy 173 KM. Salony Mazdy w regionie przyjmują już zamówienia na ten model.

Według producenta Mazda CX-7 po faceliftingu jest wyważoną mieszankę stylu, dynamiki, cech użytkowych i bezpieczeństwa. Poza lekka zmianą wyglądu auto jest także lepiej wyposażone. Model CX-7 otrzymał nowy system monitorowania tyłu pojazdu (RVM) i układ włączający światła ostrzegawcze (ESS) w celu dalszego zwiększenia bezpieczeństwa. Mazda CX-7 ma także wiele zmian konstrukcyjnych poprawiających prowadzenie, m.in. sztywniejsze nadwozie i nowe amortyzatory. Pozostawiono w nim układ przeniesienia napędu na obie osie w celu zachowania optymalnych właściwości trakcyjnych w każdych warunkach drogowych.

Nowy w tym modelu pojawił się turbodiesel najnowszej generacji MZR-CD 2,2 (średnie zużycie paliwa 7,5 litra/100 km, emisja CO2 199 g/km) o mocy 173 KM i maksymalnym momencie obrotowym 400 Nm. Ta wersja to pierwszy w historii japoński samochód osobowy z układem selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), który odpowiada za usuwanie ze spalin szkodliwych związków. Poza nim w ofercie jest nadal benzynowy silnik turbodoładowany MZR 2,3 DISI o mocy 260 KM i momencie 380 Nm.
Gama CX-7 w Polsce obejmuje obecnie dwie wersje silnikowe: benzynową i wysokoprężną, oferowane w dwóch poziomach wyposażenia: Exclusive i Sport. Nowością jest opcjonalny Pakiet TECH, wzbogacający wersję Exclusive o zestaw dodatkowych elementów, m.in. kamerę cofania, Bluetooth®, tempomat, alarm przeciwwłamaniowy, zmieniarkę na 6 płyt CD.

Ceny CX-7 zaczynają się obecnie od kwoty 132900 zł. Natomiast ceny Mazdy CX-7 sprzed faceliftingu, wyprodukowane w 2009 r., zostały obniżone o 5 000 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński