Dramat rozgrywał się od kilku dni w małej wsi pod Wolinem. Zakończył w nocy ze środy na czwartek samobójczą śmiercią 50-letniego Wiesława Ś. Wczoraj razem z synem miał iść do psychologa, aby szukać pomocy po traumatycznych przeżyciach związanych z próbą samobójczą żony. Rano przypadkowa osoba znalazła jego ciało.
- Mówił, że jak ona nie przeżyje, to nie będzie miał już po co żyć. Myślał, że nie przeżyła - mówi mieszkanka wsi. 44-letnia Lidia Ś. jest w śpiączce. Opiekują się nią lekarze ze szpitala w Świnoujściu. Według naszych ustaleń, kobieta miała dwie próby samobójcze. Pierwsza w ubiegłym tygodniu. Podobno chciała się utopić w wannie. Nie udało jej się. Drugi raz spróbowała na początku tygodnia. Jak się dowiedzieliśmy chciała się powiesić. Sznur odciął 17-letni syn, który wezwał pomoc. Kobieta jest w stanie agonalnym.
W środę chłopiec zawiadomił policję, że zaginął jego ojciec. Martwił się, że tacie mogło się coś stać. Wiesław Ś. powiesił się na gałęzi w lesie, kilka kilometrów od domu. Nie wiadomo, co było przyczyną desperackiego kroku Lidii Ś. We wsi krąży pogłoska, że kobieta załamała się po wizycie w ośrodku pomocy społecznej. Miała tam usłyszeć, że nie dostanie pieniędzy i musi szukać pomocy u dzieci.
- To nieprawda. Rodzina była pod naszą opieką - usłyszeliśmy wczoraj w OPS w Wolinie.
Oboje małżonkowie nie pracowali. Według zgodnej opinii sąsiadów, nadużywali alkoholu. Ale opinię o nich mają dobrą. - On miał fach w ręku. Był kapitalnym murarzem. Takimi zdolnościami mógł zarobić duże pieniądze. Ale wódka go pokonała - mówi jedna z sąsiadek.
Sprawę zbada prokuratura. - Czekamy na materiały, które z miejsca zdarzenia zebrała policja. Prawdopodobnie zarządzimy sekcję zwłok mężczyzny - mówi prok. Jarosław przewoźny, szef kamieńskiej prokuratury.
17-letnim synem zajmie się rodzina. Ma dwójkę rodzeństwa. Może też liczyć na wsparcie opieki społecznej i psychologa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?