Mauro da Silva występował w Pogoni w 2004 roku. W II lidze strzelił jednego gola - w meczu z KSZO Ostrowiec (4:1). Po rundzie jesiennej opuścił Pogoń na rzecz kanadyjskiego Vancouver.
- Potem trzy lata grałem w piłkę w Arabii Saudyjskiej, a od tego sezonu będę występował w jednym z klubów Indonezji - powiedział w rozmowie z "Głosem".
Okazuje się, że zawodnik jest na czasie, jeśli chodzi o brazylijską Pogoń.
- Na bieżąco śledzę internet. Tylko nie wiem, jaki był wynik meczu z Amiką. 0:3? Oj, to chyba w Szczecinie jest wielka afera - stwierdził.
Zawodnik ma latem odwiedzić Szczecin.
- Mam tu wielu znajomych, o których nie zapomniałem - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?