Maturę zdali bardzo słabo

- Wyniki "zdawalności" matury w powiecie kamieńskim choć wyglądają nieciekawie, to jednak mają swoje uzasadnienie - komentuje zestawienie wyników tegorocznych matur w powiecie Paweł Czapkin, wicestarosta kamieński, któremu podlega wydział
edukacji starostwa.

Słowo "nieciekawie" trzeba uznać za stwierdzenie bardzo delikatne na to, jak wyglądają wyniki matur. Średnia krajowa zdanych matur wynosi 86 procent, województwa zachodniopomorskiego już tylko 82,9 procenta, a średnia powiatu kamieńskiego tylko 70 procent.

Najlepsze ogólniaki

Najlepiej wypadły trzy ogólniaki: liceum w Wolinie - 100 procent, liceum w Kamieniu Pomorskim - 86,2 procenta i liceum w Golczewie - 81,6 procenta. W Liceum Społecznym w Dziwnowie zdało 76 procent.

Niepokój budzą wyniki uzyskane przez maturzystów w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Wolinie - 67,6 procenta, w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Benicach - 50 procent oraz w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Stanisława Staszica w Kamieniu Pomorskim - 44,8 procenta.

Historycznie zawodowe

Zdaniem Pawła Czapkina typową średnią szkołą ogólnokształcącą jest Liceum Ogólnokształcące w Kamieniu Pomorskim.

- Pozostałe szkoły patrząc historycznie, są szkołami zawodowymi, także zasadniczymi - stwierdził Paweł Czapkin.

Potwierdzają to wyniki uzyskane w szkołach w których są licea profilowane. Do szkół tych trafiła młodzież z gorszymi zazwyczaj wynikami testów gimnazjalnych, młodzież która dawniej uczyła się tu fachu. Teraz okazało się, że fachu nie ma i 3 lata stracone.

- Do liceum profilowanego trafiła młodzież, która wcześniej szła do trzyletniej zasadniczej szkoły zawodowej. A ponadto, mając tyle samo godzin lekcyjnych tygodniowo, co w typowym ogólniaku, miała kilka, 4 do 5 przedmiotów więcej do opanowania - powiedział Leszek Szefliński, dyrektor ZSP w Kamieniu Pomorskim. - Na wynik wpływ miała także słaba zdawalność egzaminów ustnych z języków obcych.

Inną przyczyną słabego wyniku matur, to uzyskane oceny z matematyki.

Słaba matma

- Podobnie jak w całym kraju, tak i w naszej szkole słabo wypadła matematyka. Może i uczniowie rozwiązaliby te zadania w zakresie podstawowym, ale było na to zbyt mało czasu. Tak mówili sami uczniowie. Była zbyt duża liczba zadań przy braku możliwości wyboru - powiedziała Teresa Malec, dyrektor ZSO w Golczewie.