Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matty Cash o grze dla Polski: Pomógł mi Kulesza. Boniek nie chciał mnie w ogóle wysłuchać

DW
Łączy nas Piłka
Matty Cash otrzymał polski paszport i już w najbliższy piątek może oficjalnie zostać reprezentantem Polski. Na zgrupowaniu kadry rozmawiał z dziennikarzami angielskiego Guardiana. Przyznał, że dopiero aktualny prezes PZPN pomógł mu w dopełnieniu formalności.

Matty Cash: Zbigniew Boniek nie chciał mnie wysłuchać

O Mattym Cashu mówiło się już wszystko w kontekście zgrupowania reprezentacji Polski. Przed meczami z Andorą i Węgrami piłkarz stoi przed wielkim wyzwaniem. Paulo Sousa może na niego postawić od pierwszych minut. Jak sam zainteresowany przyznaje, błyskawiczny debiut zawdzięcza Cezaremu Kuleszy, aktualnemu prezesowi PZPN-u. Natomiast "oberwało się" Zbigniewowi Bońkowi, który tematu Casha z polskim paszportem nie chciał przyjąć do siebie.

– Poprzedni prezes związku, Zbigniew Boniek nie chciał mnie wysłuchać. Nie był niegrzeczny, ale nie "kupił" pomysłu, żebym grał dla Polski. Gdy pojawił się nowy prezes, od razu okazał się miły i pomocny, a ja czułem, że chce załatwić procedury jak najszybciej. Tak samo było z Paulo Sousą

– przyznał Cash w rozmowie z "The Guardian".

Piłkarz opowiedział również, że regularnie uczył się hymu Polski, przyswaja również język polskiego piłkarstwa, aby z kolegami na boisku swobodnie móc się porozumieć. W życiu codziennym zna tylko kilka polskich słów i w najbliższej przyszłości raczej się to nie zmieni.

W rozmowie poruszono również wątek relacji pomiędzy Cashem a Paulo Sousą. Portugalski selekcjoner bardzo w niego wierzy i wydaje się, że chce z niego uczynić mocny punkt naszej kadry.

– Kilka dni przed umówionym spotkaniem w polskiej ambasadzie trener zadzwonił do mnie i powiedział, że miło będzie spotkać się na miejscu i porozmawiać o mojej przyszłości. Wymieniliśmy uwagi o tym, jak gra Polska, o taktyce, formacjach i tym, jak będą wyglądać treningi. Poczułem, że mogę się w to wpasować

- odpowiedział pewny siebie Cash.

Zawodnik przyznał również, że jego rodzina jest zachwycona powołaniem. Zaproszona została na mecz z Węgrami, który może być dla Matty'ego pierwszym spotkaniem w Polsce. - Wszyscy są podekscytowani. Wiadomości, które dostałem od kibiców w social mediach są niesamowite. Nie mogę doczekać się debiutu - zakończył Cash.

REPREZENTACJA w GOL24

Mamy listopad, a w większości lig zdążyliśmy prześledzić już kilkanaście kolejek. Tymczasem wciąż nie brakuje zawodników bez kontraktów. Którzy polscy piłkarze wciąż czekają na zatrudnienie? Sprawdźcie, kogo można pozyskać za darmo!

Sezon w pełni, a oni nadal bezrobotni. Polscy piłkarze bez k...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Matty Cash o grze dla Polski: Pomógł mi Kulesza. Boniek nie chciał mnie w ogóle wysłuchać - Gol24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński