Piątkowa rozprawa była drugą od początku procesu. Mama Moniki była bezpośrednim świadkiem tragedii. Razem z córką szła wtedy ul. Owocową. W Monikę uderzył policyjny motocykl. Kierował nim 27-letni Grzegorz O., ówczesny policjant. Był na służbie. Jechał na interwencję z przepisową prędkością. Był trzeźwy.
W piątek sędzia i adwokat oskarżonego zadawali wiele szczegółowych pytań na temat wypadku. Podczas odpowiedzi kobieta była wyraźnie zdenerwowana i wzruszona. Dlatego po kilkudziesięciu pytaniach sprawę odroczono do stycznia. Wtedy matka Moniki będzie zeznawać w obecności psychologa.
Grzegorz O. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że dziewczyna weszła pod nadjeżdżający motocykl. Nie jest już policjantem. Został zwolniony, bo jest podejrzany o wynoszenie z pracy poufnych informacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?