Dyżurny jednego z komisariatów na terenie gminy Myślibórz otrzymał przed drugą w nocy telefoniczne zgłoszenie, że w jednym z bloków mieszkalnych słychać głośny krzyk dziecka, które krzyczy "mamo". Z przekazanych funkcjonariuszowi informacji wynikało, że dziecko jest w oknie na trzecim piętrze.
- Dyżurny na miejsce natychmiast skierował patrol. Policjanci faktycznie potwierdzili to zgłoszenie .W bloku na parapecie jednego z okien mundurowi zastali 5-letniego chłopca. Malec siedział i krzyczał "mamo". Policjanci ustalili , że maluch jest w domu sam, jednak otworzył im drzwi do mieszkania. - mówi asp. Agnieszka Strzemecka - Podczas rozmowy 5-latek powiedział funkcjonariuszom, że gdy się w nocy obudził zauważył, że nie ma jego mamy w domu, przestraszył się i zaczął krzyczeć. Dodał także, że tata jest w pracy za granicą.
Policjanci znaleźli numer telefonu do babci chłopca, która przyszła po wnuka. Po chwili w domu zjawiła się matka, która oświadczyła, że położyła syna spać o godzinie 22:00 a sama wyszła na miasto do lokalu.
Kobieta była nietrzeźwa. Badanie wykazało w jej organizmie 1,14 promila alkoholu . Opiekę nad chłopcem powierzono tymczasowo babci. O dalszym losie małoletniego zdecyduje sąd rodzinny.
Dzisiaj nieodpowiedzialnej matce zostaną przedstawione zarzuty za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Może jej grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?