Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Matras: Zabrakło gola w pierwszej połowie

Przemysław Sierakowski
Mateusz Matras (z prawej) w pojedynku o piłkę z defensorem Piasta.
Mateusz Matras (z prawej) w pojedynku o piłkę z defensorem Piasta. Sebastian Wołosz
- Wiem, jak grają poszczególni piłkarze z Gliwic, ale na boisku nie ma to większego znaczenia - mówił Mateusz Matras, pomocnik Pogoni Szczecin, po meczu z Piastem (0:0).

W poniedziałkowym meczu Pogoń Szczecin już w pierwszych dziesięciu minutach starcia stworzyła sobie dogodne sytuacje do strzelenia bramki. W kluczowym momencie zawodziła jednak skuteczność. Z każdą kolejną minutą Portowcom grało się coraz trudniej. W drugiej połowie brakowało cierpliwości i piłka zbyt szybko wędrowała w pole karne Piasta Gliwice.

- Zabrakło nam gola w pierwszej połowie, który ułatwiłby nam grę - mówi Mateusz Matras, pomocnik Pogoni. - Mieliśmy sporo sytuacji i powinniśmy je wykorzystać, ale niestety się nie udało. W końcówce Piast mógł nas skarcić, bo miał stuprocentową okazję na zdobycie gola.

Mecz z Piastem Gliwice był czwartym meczem w sezonie 2014/2015. W poprzednich trzech spotkaniach to Pogoń pierwsza traciła bramkę i w każdym z nich potrafiła odrobić straty, a nawet wyjść na prowadzenie. W poniedziałek to Portowcy musieli prowadzić grę, co utrudniało im zdobywanie bramek.

- Dobrze, że w poniedziałek nie straciliśmy bramki, bo byłoby bardzo trudno to odrobić. Piast był nastawiony mocno defensywnie - tłumaczy Matras. - Trudno było nam stworzyć sobie jakiekolwiek sytuacje. W pierwszej połowie było ich więcej, w drugiej już mniej. Mamy jeden punkt i trzeba go szanować.

Matras jest piłkarzem Pogoni od tego sezonu. W czterech poprzednich występował właśnie w Piaście. Czy pomogło mu to w poniedziałkowym występie?

- Myślę, że ten mecz nie różnił się mocno od pozostałych - mówi zawodnik. - Wiadomo, że wiem jak grają poszczególni piłkarze z Gliwic, ale na boisku nie ma to większego znaczenia i za bardzo mi to nie pomaga.

Pogoń w czterech spotkaniach w tym sezonie zdobyła osiem punktów, co daje jej trzecie miejsce w tabeli. Jest jedną z drużyn, która jeszcze nie przegrała.

- Na razie nie zanotowaliśmy porażki, więc wygląda to nawet dobrze - twierdzi pomocnik. - Miejmy nadzieję, że będziemy tę passę jak najdłużej kontynuować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński