Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maszyniści pod szczególnym nadzorem. Kolejarz, który po pijanemu wykoleił pociąg, miał 3 wyroki za jazdę na gazie

Sławomir Włodarczyk
Koniec z pobłażliwością na kolei. Teraz maszynista przed wyruszeniem na szlak dmuchnie w alkomat. Obowiązkowo.
Koniec z pobłażliwością na kolei. Teraz maszynista przed wyruszeniem na szlak dmuchnie w alkomat. Obowiązkowo. Fot. Andrzej Szkocki
Maszynista, który po pijanemu wykoleił pociąg Kraków-Świnoujście, miał 3 wyroki za jazdę po pijanemu, a także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mógł bezkarnie prowadzić pociąg, ponieważ PKP nie wymaga od swoich nowych pracowników zaświadczenia o niekaralności.

Teraz PKP Intercity wprowadziło nowy system kontroli maszynistów. Przed przystąpieniem do pracy będą oni każdorazowo badani alkomatem.

Zmiany w systemie nadzoru to następstwo czynu, jakiego dopuścił się maszynista prowadzący w nocy z 12 na 13 października br. pociąg relacji Kraków - Świnoujście. Przypomnijmy: skład wypadł z torów w okolicach Szewców koło Trzebnicy. Okazało się, że maszynista był pijany w przysłowiowy sztok. Po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy Służby Ochrony Kolei dmuchnął w alkomat ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat. Ponadto PKP będzie się domagało zwrotu kosztów poniesionych w związku z wypadkiem.

Niejako przy okazji "ucierpieli" też nadzorujący pracę maszynisty. Pracę stracili dyspozytor bezpośrednio nadzorujący tej nocy pracę maszynistów na stacji Wrocław oraz dyrektor Zakładu Zachodniego PKP Intercity. - Od początku 2009 roku, w którym PKP Intercity przyjęła do pracy pierwszych maszynistów, nie zanotowano ani jednego przypadku wykonywania obowiązków służbowych pod wpływem alkoholu - podkreśla Marcin Wrzosek, rzecznik prasowy PKP S.A.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński