Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maszerowali przeciw wicepremierom

ika, 15 maja 2006 r.
Marcin Bielecki
W sobotę w Szczecinie protestowali młodzi ludzie przeciw obecności Romana Giertycha i Andrzeja Leppera w rządzie.

- Każdy z nas pragnie, by nasz kraj był rządzony sprawnie, uczciwie i mądrze. Dlatego żądamy odwołania z zajmowanych stanowisk w rządzie RP osób, które tego nie gwarantują - napisali w liście do wojewody uczestnicy marszu protestujący przeciw dopuszczeniu do władzy wicepremierów: Andrzeja Leppera i Romana Giertycha.

Około 500 młodych szczecinian przeszło w sobotę z placu Lotników pod urząd wojewódzki krzycząc "Lepper do paki, Giertych w buraki", "Warchoły won od szkoły". Nieśli przygotowane przez siebie transparenty: "Boski Romanie rządź w Watykanie", "Giertych? Lepper? Nigdy w życiu!", "Lepper wracaj do Klewek", "Giertych na prawnika, Lepper do kurnika". Nie zabrakło też kukły Andrzeja Leppera.

Na czele pochodu szło dwóch szczudlarzy ubranych w czarne garnitury, ciemne koszule i czarne kapelusze. Jak twierdzili organizatorzy, dołączyli do marszu spontanicznie.

List w imieniu wojewody odebrał Piotr Gabinowski, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego. Być może wojewoda Robert Krupowicz będzie miał okazję obejrzeć także przyniesione transparenty, które protestujący złożyli pod drzwiami jego urzędu.

Sebastian Napieraj, organizator marszu

- To nie jest protest partii i polityków, ale obywateli, ludzi, których interesuje co dzieje się w kraju. To był spontaniczny odruch. Zorganizowaliśmy się przez internet prosząc, by przyszli wszyscy ci, którzy chcą protestować przeciw udziale Andrzeja Leppera, człowieka skazanego prawomocnym wyrokiem w rządzie. Nie chcemy, by w ministerstwie edukacji, które wymaga zgody, tolerancji i dyskusji zasiadał nacjonalista. Oni nie gwarantują rozwoju kraju. Młodzi szczecinianie tym protestem pokonali niemoc i przekonanie, że w tym mieście nic się nie uda. Spotkaliśmy się po to by pokazać jak bardzo nie chcemy tych panów w rządzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński