Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz Różowej Wstążki 2013 w Szczecinie [zdjęcia]

mdr
Marsz Różowej Wstążki przeszedł ulicami Szczecina.
Marsz Różowej Wstążki przeszedł ulicami Szczecina. Sebastian Wołosz
Dziś już po raz szósty ulicami Szczecina przeszedł Marsz Różowej Wstążki.

Marsz Różowej Wstążki 2013 w Szczecinie

Jeszcze do godziny 18 można skorzystać z Mammobusu i wykonać bezpłatnie badania pierwsi. Stoi tuż przed wejściem do Galaxy. W środku galerii różne stoiska związane ze zdrowiem. Robione są badania statystyczne dla osób starszych. Ci co wezmą w nich udział będą dostawać na bieżąco informacje na temat bezpłatnych badań, darmowe próbki leków etc.

W marszu wzięło udział około 30 - 40 pań. Przeważały nie najmłodsze. Tych, które można określić "dziewczętami" było tyle, co na palcach jednej ręki. Wszystkie niosły naręcza różowych balonów. Ich kolor miał odzwierciedlać radość z wczesnego wykrycia chory i jej zwyciężenia.

Akcja jak co roku miała uświadomić szczecinianom groźbę zachorowalności na raka piersi u kobiet, ale i też - czego na ogół mężczyźni nie wiedzą - również u nich.

- W samym Szczecinie co roku wykrywamy rocznie 250 do 300 przypadków zachorowań, a w województwie około 880 - mówi Alicja Pelkowska z Zachodniopomorskiego Centrum Onkologicznego. - U mężczyzn odsetek jest dużo mniejszy, wynoszący około 1 proc., ale też występuje.

Odbył się nie tylko marsza. Przy Centrum Handlowym Galaxy stanął Mammobus, gdzie kobiety jeszcze do godziny 18 mogą wykonać badania bezpłatne. W środku centrum handlowego odbywają się pogadanki. Działają stanowiska, na których można zrobić podstawowe badania i zaciągnac informacji u specjalistów.

Robione są też badania statystyczne pod hasłem "Pytania do Seniora". Każdy przepytany, kobieta i mężczyzna będą później dostawali informacje na temat bezpłatnych badań, próbki leków, informacje o ciekawych spotkaniach itp.

W samym marszu wziął udział tylko jeden mężczyzna.

- W ten sposób wspomagam żonę, która działa w Stowarzyszenie Amazonek "Agata" - przyznaje Zbigniew Barsewicz. - To bardzo ważna akcja, której mężczyźni zdają się nie zauważać. Nie wiem, być może wstydzą się.

Podobnego zdania jest Paulina Budzińska, jedna z zaledwie kilku młodych dziewcząt, która szła w marszu.

- Ludzie się boją, wstydzą, a choroba raka i jeszcze do tego pierwsi jest nadal w naszym społeczeństwie pewnego rodzaju tabu.

Panie idąc aleją Wyzwolenia ochraniane były przez liczne policyjne radiowozy i auta Straży Miejskiej, jak gdyby stanowiły zagrożenie dla społeczeństwa. Takie przynajmniej można było odnieść wrażenie, co skomentował Arek, student Uniwersytetu Szczecińskiego, który przyszedł do Galaxy z dziewczyną, Julką, zrobić zakupy:

- Pewnie ćwiczą przed sobotnim marszem środowisk patriotycznych - ironizował. - A moim zdaniem to powinien być radosny marsz, bo promuje zdrowie, policja do tego niepotrzebna, bo wprowadza niezdrowa atmosferę - mówi i dodaje: - Moja dziewczyna, mimo że ma dopiero 20 lat, bada się regularnie. Mimo, że większość jej koleżanek mówi, że rak piersi dotyka tylko "babcie", a przecież to nieprawda.

Nasze województwo, jak się okazuje, jest na ostatnim miejscu w Polsce pod względem profilaktyki i korzystania z niej.

- W ubiegłym roku na sto wystosowanych zaproszeń wystosowanych przez Centrum Onkologiczne, na badanie pierwsi przyszło zaledwie 20 pań - mówi Ryszarda Łapko. - Do podstawionego Mammobusu, gdzie można było zrobić około 80 badań, przyszło skorzystać z nich zaledwie 18 kobiet.

Panie szły aleją Wyzwolenia skandując trzy podstawowe pytania do kobiet i odpowiedzi na nie.

- Jak często kobieta powinna robić samobadanie pierwsi? Raz w miesiącu. Jak często powinna przebadać się na USG? Jeden raz w roku. Jak często kobiety po 50 roku życia powinny skorzystać z mammografii? Co najmniej raz na dwa lata.

- Przypadki zachorowań występują najczęściej po 45 roku życia - tłumaczy Alicja Pelkowska. - Występują też u kobiet młodych i to są przypadki znacznie trudniejsze.

- Panie powinny pamiętać, że wczesne wykrycie raka gwarantuje wyleczenie - mówi organizatorka marszu, Joanna Sawicka. - To bardzo istotne, bo czym późniejsze wykrycie, tym mniejsza szansa na wyleczenie.

Tegoroczną akcję zorganizowały Szczecińskie Stowarzyszenie Amazonek "Agata" oraz Wojewódzki Ośrodek Koordynujący Populacyjny Program Wczesnego Wykrywania Raka Piersi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński