O godz. 19 w szczecińskiej katedrze zaczęła się msza w intencji byłych partyzantów, popularnie zwanymi Żołnierzami Wyklętymi, bo przez lata władza komunistyczna przedstawiała ich jako wrogów.
Uroczystości zaczęły się na pl. Grunwaldzkim. Wśród uczestników dominowali młodzi i bardzo młodzi ludzie. Cześć z nich przyszła z flagami, inni mieli na rękawach opaski biało-czerwone.
Mówili podobnie:
- Takie wartości jak honor, rodzina, Bóg, pamięć o tych, którzy walczyli za niepodległą Polskę - trzeba czcić. Dlatego tu jesteśmy - podkreślali.
Wśród uczestników było kilku bohaterów tamtych wydarzeń, którzy nadal mieszkają w Szczecinie. Najbardziej znani to Danuta Szyksznian-Ossowska, ps. „Sarenka” oraz Waldemar Gałuszko, ps. „Szatan”, członek zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Kwiaty przed tablicą pomordowanych żołnierzy złożył m.in. Krzysztof Kowalczyk, szef szczecińskiego IPN.
Uczestnicy przeszli ulicami Szczecina do katedry. Po drodze wznosili okrzyki "Chwała Bohaterom" oraz "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę".
Manifestacja przebiegła spokojnie.
Zobacz również:
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zobacz także:
Polecamy również:
Zobacz również:
Czytaj także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?