Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariny na Wyspie Grodzkiej nienaprawiono przed sezonem

Szymon Sidorowski
Przypływających do mariny żeglarzy w nowym sezonie przywita elewacja mostu z którego zimą odszedł impregnat
Przypływających do mariny żeglarzy w nowym sezonie przywita elewacja mostu z którego zimą odszedł impregnat Andrzej Szkocki
Dzisiaj rozpoczyna się pierwszy pełny sezon żeglarski w w marinie zlokalizowanej pomiędzy Łasztownią a Wyspą Grodzką. Port Jachtowy ma już swoją oficjalną nazwę - „North East Marina Szczecin” i w przeciwieństwie do poprzedniego, niepełnego sezonu ma już żeglarzom oferować pełną ofertę. W bosmanacie będzie chociażby warsztat czy sklep żeglarski.

Żeglarzy, którzy z mariny korzystali już w zeszłym roku, a nie widzieli jej przez ostatnie miesiące, zaskoczy jeszcze jedna zmiana. Mniej pozytywna. W czasie zimy z drewnianej elewacji mostu prowadzącego na marinę zaczął płatami odchodzić impregnat. Deski z drewna egzotycznego z gatunku Garapa nie są już jasnobrązowe a odbarwione. Wyglądają jakby miały kilka lat a nie zaledwie kilka miesięcy.

Inwestorem inwestycji było miasto. W styczniu Piotr Zieliński z biura prasowego magistratu zmiany w wyglądzie elewacji tłumaczył naturalnym procesem starzenia jakiemu podlega drewno oraz warunkom atmosferycznym. Zapowiadał, że miasto na wiosnę zleci Żegludze Szczecińskiej (miejska spółka opiekująca się obiektem) ponowne zakonserwowanie desek.

Port Jachtowy w Szczecinie. Zapadanie się płyt kamiennych postępuje. Na dalszym planie odbarwione panele drewniane. A wszystko za ponad 38 mln zł.

Port Jachtowy w Szczecinie już się rozpada. A miało być tak ...

Od tego czasu jednak na marinie nie zostały przeprowadzone żadne prace.

- Podtrzymujemy, że zostaną przeprowadzone - mówi Piotr Zieliński. - Termin jeszcze nie został ustalony, czekamy na cieplejsze dni. Do ustalenia pozostały jeszcze sprawy formalne. Jaka powierzchnia zostanie pokryta i jakim środkiem. Wtedy będzie można mówić o kosztach. Wstępnie to kilkanaście tysięcy zł.

Nie wiadomo też, kiedy zostaną naprawione płyty chodnikowe przy bosmanacie, które się ruszają. Efekt ten może być spowodowany dalszym osiadaniem wyspy Grodzkiej.

Zobacz także: Otwarcie mariny na Wyspie Grodzkiej. W kwietniu zacumują pierwsze jednostki

W marinie znajduje się 73 miejsc postojowych. 25 jest przeznaczonych dla turystów, a 48 dla tzw. rezydentów, którzy swoje łodzie będą trzymali w porcie powyżej trzech miesięcy albo nawet cały sezon.

- Połowa miejsc dla rezydentów na ten sezon została już sprzedana - mówi Krzystof Łobodziec, kierownik portu jachtowego.

Opłaty są zależne od długości łodzi. Do trzydziestu dni postoju opłata wynosi pięć złotych za metr bieżący jednostki. Powyżej miesiąca opłata maleje do 4 zł za metr, a powyżej trzech miesięcy wyniesie 3,75 zł za metr.

Chociaż swój jacht można już zacumować, to sezon tak naprawdę ruszy w maju.

- Teraz jest jeszcze zimno i kwiecień będzie takim okresem przygotowującym do sezonu - mówi Łobodziec. - Jednostek w kwietniu będzie mało. Zakładamy, że jak w maju przypłyną, to warsztat i sklep żeglarski już rozpoczną działalność.

Polecamy na gs24.pl:

W południe w Osinowie Dolnym eksplodowało stoisko z fajerwerkami.

Eksplozja w Osinowie Dolnym. Sprzątanie potrwa kilka dni, ra...

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński