Marina w prokuraturze. Miasto nie dopełniło obowiązków?

Decyzja o wszczęciu zapadła w Prokuraturze Szczecin-Niebuszewo. Decyzją pochwaliła się na Facebooku radna Małgorzata Jacyna-Witt, która razem z Arkadiuszem Boną zawiadomili prokuraturę w tej sprawie.

Śledztwo wszczęto w sprawie, co oznacza, że prokurator będzie badał, czy władze miasta dopełniły wszystkich obowiązków decydując się na inwestycję.

- Teraz wszystko w rękach prokuratora, bo nie może tak być, że stawianie polityki ponad interesem Miasta, jest usankcjonowane - skomentowała radna.

Czekamy na komentarz prezydenta.

- Szczecińska marina na Wyspie Grodzkiej to "katastrofa budowlana" i powinna zostać zamknięta - mówiła miesiąc temu Małgorzata Jacyna-Witt i Arkadiusz Bona, mieszkaniec Szczecina. Według Bony most na Wyspę Grodzką może grozić zawaleniem. Według radnej w związku z osiadaniem wyspy, most jest potencjalnym niebezpieczeństwem.

- My poddajemy w wątpliwość fakt, czy most jest stabilny. Na ten most nie powinny wjeżdżać pojazdy w takiej liczbie, jak miało miejsce wtedy, kiedy dowożono tutaj piasek. Naszym zdaniem ten most jest teraz zagrożeniem dla funkcjonowania mariny - uważa Jacyna-Witt.

Bona i Jacyna-Witt powołują się na ekspertyzy, zgodnie z którymi most został źle wykonany.

PO konferencji prasowej głos zabrał przedstawiciel prezydenta:

- Całość dokumentacji związanej z inwestycją będzie udostępniona do wglądu odpowiednim służbom. Postępowanie wykaże, jakie będzie rozstrzygnięcie prokuratury. Wtedy będziemy odnosić się do meritum całej sprawy - odpowiada Piotr Zieliński.

Zobacz także: Wyspa Grodzka się zapada. Komentarz Małgorzaty Jacyny-Witt

Ostrzegaliśmy przed tym już w 2012 i 2013 roku:

• Marina na Wyspie Grodzkiej będzie bublem? Sam wykonawca ma zastrzeżenia
• Wyspa Grodzka jednak się zapada

Gs24.pl