- W naszym rozumieniu przewodniczący działa na niekorzyść gminy i stąd nasza decyzja - mówi radny Henryk Dymerski. - Dla nas sprawą priorytetową jest budowa na terenie gminy mieszkań socjalnych. Rada skupiona wokół Marka Lisowskiego skutecznie opóźnia całą sprawę. Straciliśmy 250 tys dofinansowania, a pond 40 rodzin czeka na te mieszkania.
Do całej sprawy dochodzi jeszcze problem nie zwoływania w terminie sesji nadzwyczajnych. Zgodnie z regulaminem gminy przewodniczący ma na to 7 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?