Początkowo do starcia obu zawodników miało dojść na gali UFC 208. Jednak przez problemy zdrowotne Brazylijczyka, pojedynek został odwołany. To zresztą była druga taka sytuacja dla Tybury, bowiem jego wcześniejsza potyczka również nie doszła do skutku z winy przeciwnika.
Tym razem nic nie stanęło na przeszkodzie. Henrique próbował sprowadzić walkę do parteru. Często klinczował. Tybura skutecznie się przed tym bronił. W trzeciej rundzie po jednym z obaleń Brazylijczyk próbował poddać Polaka gilotyną. Ten jednak najpierw uwolnił się z uchwytu, a następnie zasypał przeciwnika mocnymi ciosami z góry. Walkę przerwał sędzia.
Dla 31-letniego Tybury to drugie zwycięstwo w trzeciej walce dla UFC. W całej karierze MMA ma na koncie 15 wygranych (siedem przez KO, sześć przez poddanie) i dwie porażki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?