Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Janda prawomocnie skazany

Mariusz Parkitny
Sąd uznał, że Janda działał na szkodę miasta, aby osiągnąć korzyść majątkową i wprowadził w błąd urzędników.
Sąd uznał, że Janda działał na szkodę miasta, aby osiągnąć korzyść majątkową i wprowadził w błąd urzędników. Archiwum
Były dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie ostatecznie skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Ma też oddać miastu prawie 60 tys. zł wyłudzonej bonifikaty.

Ostateczny wyrok zapadł przed sądem odwoławczym w Szczecinie.

Marcin Janda nie przyznał się do winy.

Sędziowie uznali, że apelacja jest oczywiście bezzasadna i utrzymali w mocy kwietniowy wyrok sądu .

Spór dotyczył 47 metrowego mieszkania państwa W. Gdy dostali skierowanie do Domu Pomocy Społecznej, Janda został ich pełnomocnikiem. W tym czasie był szeregowym pracownikiem MOPR.

W imieniu starszego małżeństwa wykupił ich komunalne mieszkanie. Było warte ponad 71 tys. zł. Miasto zgodziło się dać 75 procentową bonifikatę (59 tys. zł). Małżonkowie zapłacili więc tylko 12, 5 tys. zł. Po wykupie Janda mieszkanie sprzedał je swojemu ojcu. Twierdzi, że małżonkom przekazał 50 tys. zł, które dostał od ojca. Państwo W. zapewniali, że gotówki nie widzieli na oczy. Rok później Janda otrzymał mieszkanie jako darowiznę od ojca. Potem sprzedał je za 200 tysięcy złotych.

- Nikogo nie oszukałem, nie powoływałem się na wpływy - mówił na procesie.

Sąd uznał, że Janda działał na szkodę miasta, aby osiągnąć korzyść majątkową i wprowadził w błąd urzędników. Nie poinformował ich, że jego podopieczni dostali miejsce w DPS-ie. Wtedy nie mogliby liczyć na bonifikatę.

Dlatego miasto wystąpiło do sądu o zwrot bonifikaty. Sprawa wyszła na jaw, gdy Janda był już szefem MOPR. Prezydent Szczecina odwołał go z funkcji.

Prokuratura chciała, aby Janda odpowiadał jeszcze za oszustwo starszego małżeństwa. Ale sąd nie uwierzył im, że nie mieli pojęcia o sprzedaży mieszkania.

Marcin Janda jest obecnie dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Myśliborzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński