Jak wypatrzyli dziennikarze, Marcin Dubienicki, zięć tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego pił wino, po czym wsiadł do swojego BMW. Szybko zatrzymała go jednak drogówka, która chciała sprawdzić trzeźwość kierowcy. Zdaniem "SE" Dubieniecki jednak się na to nie zgodził, przez co został przewieziony na komisariat.
Tam okazało się, że maż Marty Kaczyńskiej był trzeźwy. Drogówka otrzymała sygnał o prawdopodobnie podpitym kierowcy od anonimowego informatora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?