Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mama wraca do pracy: Najpierw fryzjer, potem biznesplan

Anna Folkman
Anna Folkman
Rozmowa z Agatą Sosulską, ekonomistką z wykształcenia, właścicielką powstałej kilka miesięcy temu agencji reklamowej SAD., prywatnie mamą.

Najpierw stworzyła pani w Szczecinie Planetę Kobiet. Firma, w której wspierała pani kobiety w rozwoju, sukcesie zawodowym i dążeniu do życiowego spełnienia działała przez kilka lat. Planety już nie ma, teraz ma pani agencję reklamową. Założenia są inne?

Teraz idziemy w nieco innym kierunku, chociaż nadal wspieramy kobiece biznesy. Mam wrażenie, że do tego jestem powołana do wspierania kobiet.

Skąd to powołanie?

To związane jest z moją historią. Trzeba przyznać, że moja droga zawodowa była dosyć burzliwa. Pracowałam przez jakiś czas w korporacji w branży konstrukcji stalowych, typowo męskiej branży jako manager projektu. Wymagano ode mnie dyspozycyjności i nie dziwi mnie to. Jednak karmiąc córkę piersią, byłam mocno sfrustrowana całą tą sytuacją, dlatego zrezygnowałam z pracy. Po jakimś czasie po podjęciu decyzji o zawodowym powrocie jako HR Business Partner tym razem do firmy z branży finansowej, bardzo się cieszyłam. Córki nie musiałam mieć już przy piersi, to była fascynująca dla mnie praca z ludźmi a także nowe wyzwania związane z moimi miękkimi kompetencjami szkoleniowca. Mogłam się tam rozwijać i samorealizować, niestety pewnym kosztem. Kosztem mojej więzi i relacji z dzieckiem. Zrozumiałam, że to bardzo istotne, zwłaszcza, kiedy jest ono jeszcze malutkie. Postawiłam wtedy na siebie, na własną firmę, w której wykorzystując swoje życiowe doświadczenie i wiedzę, pomagam innym kobietom.

W jaki sposób?
Dziś wspieram kobiece biznesy w całej Polsce. W połowie stycznia otwarta zostanie np. kawiarnia we Wrocławiu, którą miałam przyjemność wspierać. To dwie siostry, dwie matki, które wracają do życia zawodowego, ale już z własnym biznesem, na który długo odkładały pieniądze. Wymyśliłam dla nich nazwę, sporządziłam koncept biznesowy, wszystko krok po kroku jak to powinno działać. Ułożyłam ten biznes, ale uszyłam go też na ich miarę, biorąc pod uwagę osobowość jednej i drugiej siostry, to co lubią, czego oczekują itd. Będzie to kawiarnia z zapleczem produkcyjnym oraz z kącikiem dla dzieci.

Wydaje się to takie proste. Pomysł, plan i już, ale chyba tak nie jest.

Kiedy zaczynałyśmy współpracę powiedziałam im o zagrożeniach. Kiedy się buduje swój własny biznes, zanim on się poukłada, wypracuje się w nim pewne procedury i schematy, nauczy się tego biznesu i zarządzania nim to życie domowe i firmowe, to jedno życie. Nie można go rozdzielić, bo po prostu jest się cały czas w pracy. Jeżeli ma się dziecko to w swojej firmie należy stworzyć przestrzeń przede wszystkim dla swojego dziecka, z której skorzystają także odbiorcy, klienci. Trzeba pamiętać, że w dzisiejszych czasach należy poświęcić sporo uwagi grupie docelowej jaką są matki, rodziny. Rodzina w kawiarni, restauracji to zysk razy cztery i należy się jej dużo szacunku i uwagi. Podstawowa przeszkoda ku temu, żeby zacząć robić to, co by się chciało, o czym się marzyło, to pieniądze. Początek to zawsze koszty. Mnie się udało uzyskać dotację z urzędu pracy na start. To było bardzo pomocne dla mnie. Nie skonsumowałam tych pieniędzy tylko dobrze je zainwestowałam. To był zastrzyk gotówki, który dobrze ulokowałam i stworzyłam z tych pieniędzy markę Planetę Kobiet, która krok po kroku zaczęła na siebie zarabiać. Jeśli czujemy się niepewnie, bardzo dobrze jest się połączyć w biznesie z kimś mądrzejszym, bardziej dojrzałym w tym biznesie. Przykładem jest projekt, nad którym pracuję obecnie. To model typu: Mam talent i łącze się z drugą osobą, która ma inny talent. Łącząc nasze siły tworzymy ciekawy produkt. Czasami jeśli ktoś szyje piękne ubrania dla dzieci i nie ma pieniędzy na materiały, by zainwestować w reklamę, sklep internetowy, może poszukać inwestora, który uwierzy w jego pasję. Proszenie o pomoc nie jest dla ludzi słabych, wręcz przeciwnie, to dla tych którzy konsekwentnie dążą do celu.

Zawsze w biznesie mam musi być ten akcent macierzyński, rodzicielski?
To nie jest regułą, ale kobiety, którym pomagam są z reguły matkami i jak się okazuje wiele biznesów można nakierować właśnie na odbiorców rodziców. Moja agencja wpierała np. panią, która zajmuje się jogą i dietetyką medycyny chińskiej. To niszowy temat, nie do końca znany, ale jest wielką pasjonatką. Udało nam się z małego pomysłu zbudować szkołę jogi. Ona także wyszła naprzeciw mamom sama ma dwóch synów i organizuje zajęcia dla mam z wózkami. Cały czas kobiety zaskakują mnie swoją siłą, pomysłem.
Potrafią odnaleźć się w biznesie i równocześnie być dobrymi gospodyniami w domu, mamami? A może coś trzeba poświęcić?
Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Nie można mówić o poświęceniu, bo od razu mówimy o rezygnacji z czegoś a my przecież kochamy nasze dzieci i chcemy, by było im w życiu jak najlepiej. Tak samo zależy nam też na spełnieniu zawodowym, realizacji swoich marzeń, pasji. Wszystko można pogodzić. Poza tym inwestując w siebie, inwestujemy też w dziecko. Zarobione pieniądze pozwolą dobrze je wykształcić, pokazać świat, rozwijać zdolności, pasje. Istotna jest równowaga. Nie można zaniedbywać żadnego z aspektów ani rodziny ani swoich aspiracji. Kiedyś dzieci wyjdą z domu i co nam zostanie?

Sedno powodzenia biznesu tkwi w realizacji pasji? Jak znaleźć ten pomysł na siebie?
Moim hasłem przewodnim, jest reklama szyta na miarę. Nie mam gotowych modeli biznesowych, gotowych rozwiązań dla wszystkich, nastawiam się na aktywne słuchanie drugiej osoby. Czasami ktoś do mnie przychodzi i mówi, np. że jest dobry w księgowości, finansach, ale nie ma na siebie pomysłu a potem się okazuje, że on tych finansów w ogóle nie lubi, a w domu gotuje pyszne zupy dla rodziny, czy jego pasją jest florystyka, dekoracja i nie ma świadomości, że można na tym zarobić pieniądze. Najgorzej mają osoby wielu talentów, czego się nie dotykają, robią to dobrze, wtedy trudno jest wybrać. Mam jedną taką panią. Okazało się jednak, że zrobiła kilka zdjęć i były świetne, zaproponowałam wtedy, żeby sfotografowała mnie. Okazało się, że fotografia jest tym, co robi i lubi najlepiej. Teraz robi zdjęcia kobietom mamom, kobietom zapracowanym, które po trudnym dniu, nieprzespanej nocy chciałyby ładnie się ubrać, zrobić makijaż, ułożyć włosy i zrobić sesję zdjęciową, by zobaczyć jakie są piękne. Fotografię potem mogą oprawić lub podarować partnerowi...

Czego pragną kobiety, mamy, które wracają na rynek pracy?
Nie wiem czy kobiety, czy mamy, czy po prostu wszyscy chcieliby być szczęśliwi. Dlatego zanim pomyślimy o biznesie, ważne jest, by ustalić co daje nam szczęście a potem każdego dnia, małymi krokami to po prostu robić. Osobiście bardzo dobrze się czuję, kiedy mam pomalowane na czerwono usta, wiec często to robię, by czuć się kobieco, pewna siebie, przebojowa. Nie wolno delegować odpowiedzialności za swoje życie i szczęście do innych osób. Kobiety często mówią mężczyzna nie kupuje mi kwiatów albo w pracy mnie nie doceniają, ktoś mnie rozczarowuje. To wszystko tak naprawdę w naszych rękach. Odkąd to zrozumiałam raz w tygodniu kupuję sobie bukiet kwiatów. Wstaję rano, widzę je i do siebie się uśmiecham. Nie czekam aż ktoś ten uśmiech na mej twarzy wywoła. Tak, możemy zmieniać nasze życie. A zmiany są potrzebne.

Jakie są mocne strony bizneswoman?
Kobiety mają piękne umysły, bujną wyobraźnię, bardzo dużo mówią co się nam zarzuca (śmiech), ale dzięki temu jesteśmy niesamowitym przekaźnikiem informacji. Kobiety bardzo szybko budują między sobą relacje. Jeśli mamy jakiś pomysł, wystarczy że powiemy o nim, o tym czego potrzebujemy, szukamy 10 naszym koleżankom, które poniosą tę wiadomość dalej a to tworzy realne możliwości dla nas. Kobiety z uwagi na to, że zazwyczaj dłużej przebywają z dziećmi w domu uczą się cierpliwości widzę to po sobie wytrwałości, aktywnego słuchania, nastawienia na drugą osobę, empatii.

Tylko własny biznes? A inne drogi kariery?
Kobiety nie muszą dążyć tylko do własnego biznesu po powrocie do pracy po urodzeniu dziecka. Są charaktery, osoby, które nie nadają się na prowadzenie swojego biznesu. Bardzo szanuję takie osoby, im szybciej zdadzą sobie z tego sprawę, tym lepiej. Jeśli ktoś lubi komfort i bezpieczeństwo, to, że wie co ma robić, jak ma wyglądać jego dzień, że po pracy o niej zapomina, to niech idzie w tę stronę. Wtedy można w ramach hobby realizować swoje pasje, nawet tak, by dawały dodatkowy zysk.

Jakieś rady dla mam wracających do pracy, otwierających swoje biznesy?
Jeśli wyglądamy dobrze na zewnątrz, pozwala nam to poczuć się dobrze w środku. Rekomenduję zrobienie czegoś dla siebie, by nabrać pewności siebie. Można postawić na rozwój osobisty, szkolić się, ale nie trzeba się na to nastawiać ciąża i wychowanie dziecka nie odbiera umiejętności, tego co wiedzieliśmy wcześniej. Ona tylko nas rozwija, uczy nowych rzeczy. Macierzyństwo dodaje siły. Pamiętajmy, że dla naszych dzieci jesteśmy najpiękniejsze, najmądrzejsze. Bardziej na starcie przydadzą się nam nowe buty i wizyta u fryzjera a dopiero potem konsultacja u kogoś, kto nas poprowadzi. Na takie bezpłatne zapraszam też do siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński