Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mało koszy, wielki bałagan. Stargardzkie ulice pełne śmieci

Grzegorz Drążek
Tak nierzadko wyglądają okolice targowiska u zbiegu ulic Słowackiego i Reja.
Tak nierzadko wyglądają okolice targowiska u zbiegu ulic Słowackiego i Reja. Grzegorz Drążek
Na największym w mieście targowisku i w jego okolicy jest nieporządek. Śmieci walają się wszędzie. Tymczasem na targowisku nie ma koszy, a na sąsiednich ulicach jest ich tylko kilka.

Tydzień temu poruszyliśmy temat zaśmieconych stargardzkich ulic. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej przyznaje, że problem, szczególnie w weekendy, jest duży. Trzy tygodnie temu uruchomiono sobotnio-niedzielne dyżury.

Zaśmiecone miejsca wskazują między innymi strażnicy miejscy i kierowcy Miejskiego Zakładu Komunikacji, którzy jeżdżąc po całym mieście najlepiej widzą, co się dzieje na ulicach. Nasza publikacja wywołała dyskusję mieszkańców na temat nieporządku.

Niejeden z nich zwraca uwagę, że ludzie sami doprowadzają do bałaganu. Ale pojawił się też problem małej ilości koszy na śmieci. Dotyczy to choćby terenu największego targowiska w Stargardzie, u zbiegu ulic Reja i Słowackiego. W tym rejonie miasta nieporządek jest codziennością. Opinie na ten temat można przeczytać na portalu Moje Miasto Stargard.

- Na całej ulicy Reja jest jeden uliczny kosz na śmieci, postawiony zresztą dopiero po mojej interwencji - komentuje internauta niko. Internauta odwołuje się też do uchwały rady miejskiej w Stargardzie i regulaminu utrzymania porządku i czystości w mieście. Na targowiskach powinny być pojemniki na odpady.

- Konia z rzędem temu, kto znajdzie na targowisku jakikolwiek kosz na śmieci - dodaje niko. - STBS administruje targowiskiem, ZUK kontroluje deklaracje śmieciowe. Straż miejska dba oprzestrzeganie porządku w mieście. I co, od kilkunastu lat nic się nie zmienia. Jak był bałagan przy targowisku tak jest nadal. I wszyscy są zadowoleni.

Co na to Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego?

- Wcześniej było pięć koszy na targowisku, ale dochodziło do ich dewastacji i kradzieży - tłumaczą przedstawiciele miejskiej spółki. - Sytuacja zostanie przeanalizowana i podjęta będzie decyzja, czy ponownie postawić tam kosze. Obok jest duża osłona śmietnikowa, do której można wrzucać odpady.

We wspomnianym regulaminie jest też zapisane, że obok lokali handlowych i gastronomicznych powinny być uliczne kosze na śmieci.

W sąsiedztwie targowiska jest ich tylko kilka, choć takich punktów jest wiele.

- Na ulicach obok targowiska stanie więcej koszy na śmieci - obiecuje Ryszard Hadryś, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie. ZDP zarządza okolicznymi ulicami Reja, Słowackiego i Placem Targowym. Zapowiada ustawienie większej liczby koszy, ale obawia się przy tym, że zamiast mieszkańcom będą służyć kupcom z targowiska, którzy gdzie indziej powinni pozbywać się swoich odpadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński