Wybrzeże i Pogoń podobnie funkcjonują w lidze. Postawiły na młodych zawodników i ich szybkie dojrzewanie w lidze. Za trenerkę zabrali się ograni w lidze zawodnicy – Marcin Lijewski (były lider kadry narodowej) i Piotr Frelek. Wybrzeże na tę ścieżkę wkroczyło rok wcześniej od Pogoni. Szczecinianie jeszcze ich nie dogonili.
W sobotnim meczu Pogoń ani razu nie prowadziła, a tylko raz był stan remisowy. Na samym początku Paweł Krupa wyrównał na 1:1. A tak gdańszczanie wykorzystali atut boiska. W 6. minucie prowadzili 4:1. I choć w 18. było tylko 6:5, to 4 bramki z rzędu pozwoliły Wybrzeżu uzyskać przewagę.
Po zmianie stron szybko ją powiększyli (13:6), a Pogoń nie mogła się dobrać do rywala. Kilka razy zmniejszała straty do 4 trafień, a raz (52. minuta) do 3 (17:20), ale na bliżej nie dała rady, bo brakowało skuteczności.
W najbliższą sobotę Pogoń podejmie (godz. 18.30) Gwardię Opole.
Wybrzeże Gdańsk – Sandra Spa Pogoń Szczecin 25:20 (11:6)
Pogoń: Bartosik, Teterycz – Krupa 7, Jońca 4, Matuszak 3, Bosy 3, Krysiak 2, Radosz 1, Wąsowski, Jedziniak, Miłek, Fedeńczak, Rybski, Zaremba.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?