Utytułowana siatkarka wróciła do kraju po 14 latach występów za granicą. Z Chemikiem chce wywalczyć pierwszy w swojej karierze tytuł mistrza Polski. Szanse zespół z Polic ma duże, bowiem przed zbliżającym się sezonem klub pozyskał inne doświadczone i bardzo cenione zawodniczki, jak np. Annę Werblińską, Katarzynę Gajgał-Anioł czy Agnieszkę Bednarek-Kaszę.
- Dla mnie niezwykle ważne jest, aby mieć przy boku mądre i doświadczone zawodniczki, chcące pracować. Dużą uwagę zwracam na zrozumienie i zgranie w zespole. Wtedy możemy osiągnąć wysokie cele - twierdzi Glinka.
Prezentacja zawodniczki odbyła się w Płocku, gdzie w piątek reprezentacja Polski pokonała pewnie Kazachstan 3:0. Glinka-Mogentale zapewnia jednak, że nie wróci do kadry.
- Mam 35 lat i wspaniałą córkę. Nie jestem w stanie ciężko pracować przez 12 miesięcy - uzasadnia zawodniczka.
Była już reprezentantka kraju w Chemiku będzie występować na pozycji atakującej bądź przyjmującej oraz z numerem siedem na koszulce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?