Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mała Ojczyzna: "Wskaźniki nie są czarodziejską kulą"

Rozmawiał: Piotr Jasina
Andrzej Szkocki
Rozmowa z dr hab. prof. US DARIUSZEM ZARZECKIM, kierownikiem Katedry Inwestycji i Wyceny Przedsiębiorstw w Instytucie Zarządzania i Inwestycji Uniwersytetu Szczecińskiego.

Mała Ojczyzna pod lupą Głosu

Mała Ojczyzna pod lupą Głosu

Dobiega końca kadencja samorządu. Jesienią kolejne wybory. Dlatego rozpoczynamy wielką akcję "Mała Ojczyzna, duża sprawa". Dziennikarze i reporterzy Głosu sprawdzą, czy obietnice z kampanii wyborczej zostały zrealizowane. Napiszemy, który z wójtów, burmistrzów, i prezydentów zawiódł, a kto zasłużył na pochwałę. Zbadamy, co dobrego, a co złego stało się w kadencji 2010-2014 w Waszych powiatach, miastach i gminach. Sprawdzimy, czy żyje Wam się bezpieczniej i dostatniej. Od dziś publikujemy analizy, komentarze, opinie i rozmowy o samorządzie. Czekamy także na Wasze głosy - mieszkańców. Czytajcie nasze raporty z Małych Ojczyzn i piszcie o swoich na adres [email protected]. Piszcie, co Wam się podoba w Waszym samorządzie, a co należy pilnie zmienić.

Publikacje dotyczące oceny samorządów rozpoczniemy 14 marca. Prezentacjom będzie towarzyszyć plebiscyt. Będziecie w nim mogli przy pomocy SMS-ów głosować na wójtów, burmistrzów, prezydentów, starostów, a także na radnych.

- Słyszymy często opowieści o finansowych czarodziejach, którzy z ksiąg rachunkowych firmy w ciągu paru minut są w stanie wyczytać najsekretniejsze informacje wykorzystując w tym celu wskaźniki finansowe...

- Prawda jest jednak taka, że wskaźniki finansowe nie są czarodziejskią kulą. Są one po prostu wygodnym sposobem uogólniania ogromnej ilości danych finansowych oraz porównywania i oceniania wyników firm, samorządów i innych organizacji. Wskaźniki umożliwiają nam zadawanie właściwych pytań, rzadko natomiast udzielają na nie odpowiedzi.

- Jak je odczytywać?

- Bardzo rozważnie i z ograniczonym zaufaniem. Nadmierna wiara we wskaźniki może bowiem okazać się zgubna. Pamiętajmy, że wskaźniki są tylko częściowym i bardzo ułomnym opisem rzeczywistości. Niosą ze sobą pułapki. Poziom bezwzględny wskaźnika czy też skala jego zmiany mogą być ocenione zarówno pozytywnie jak i negatywnie, w zależności od tego jakie zjawiska kryją się za liczbami tworzącymi wskaźnik.

- Konkretniej?

- Rosnące zadłużenie w gminie może na przykład oznaczać, że gmina przeznacza sporo pieniędzy na inwestycje. Inwestowanie samo w sobie można odczytywać pozytywnie. Ale tu już trzeba być bardzo ostrożnym. Bo ważne jest, jakie to są inwestycje. A tego z liczb zwykle się nie dowiemy. Jeśli są to inwestycje nakierowane na rozwój, np. w infrastrukturę służącą przedsiębiorcom czy podnoszenie turystycznej atrakcyjności gminy, to bardzo dobrze. Bo to w perspektywie oznacza, że inwestorzy będą chcieli rozwijać swoje biznesy, powstaną dodatkowe miejsca pracy, będą tu przyjeżdżać turyści itd.

- Jakie inwestycje stanowią zagrożenie?

- Inwestycje nie związane bezpośrednio z rozwojem gospodarki, nowymi miejscami pracy i wpływami do budżetu gminy. Co gorsza, takie inwestycje są często na wyrost. Burmistrz ma ambicje i buduje ogromny stadion czy halę widowiskowo-sportową. I okazuje się potem, że nie ma szans na organizowanie odpowiedniej liczby samofinansujących się imprez sportowych, jest mało widzów, a koszty utrzymania obiektów ogromne.

- Może jakieś przykłady?

- Wystarczy przypomnieć gryfińską Lagunę. Warto wspomnieć Stepnicę sprzed lat. Wpadła w potężne długi m.in. dlatego, że przeinwestowała budując zbyt dużą oczyszczalnię ścieków. Przecież nie jest trudno przekonać mieszkańców, że jest potrzebna, tak jak potrzebny jest stadion, czy ośrodek kultury. Wybudowane na Euro 2012 stadiony w Gdańsku, Poznaniu czy Wrocławiu, a nawet w Warszawie, są obecnie poważnym obciążeniem i zagrożeniem dla finansów samorządu.

Trzeba pamiętać, iż inwestycje w obszarze społecznym wiążą się z dużymi nakładami i nieuchronnymi kosztami utrzymania obiektów. I fakt, że powstaną za pieniądze unijne, bez wkładu gminy, nie zawsze oznacza, że inwestycje są trafione. Mogą to być inwestycje nie będące najważniejszymi, priorytetowymi. Inwestycje finansowane długiem mogą dodatkowo wpędzić gminę w duże problemy w kolejnych latach.

Tego też liczby nie powiedzą. Niebezpieczeństwo tkwi w tym, że pieniędzy jest zawsze mniej niż potrzeb i trzeba wybierać. Są to trudne wybory, często w sytuacji rozbieżności interesów, a bardzo często polityczne. Podejmowane w rytmie kalendarzy wyborczych.

- Włodarze gmin muszą jednak wybierać. Czym powinni się kierować?

Nie ulega wątpliwości, że zwycięzcami będą te samorządy, firmy, organizacje, w których decyzje są podejmowane w oparciu o zdrowy rozsądek, rachunek ekonomiczny, możliwości budżetowe. Inwestycje muszą być rozważane w dłuższej perspektywie, wieloaspektowo, z uwzględnieniem ryzyka. Nakłady muszą być porównywane z

planowanymi do uzyskania w kolejnych latach wpływami pomniejszonymi o wydatki.

- Istnieje miernik właściwych decyzji?

Najlepszym testem słuszności decyzji inwestycyjnych jest rozwój. Na przykładzie Wrocławia, Poznania i Szczecina możemy dostrzec znaczenie stabilności i konsekwencji w działaniu oraz ciągłości władzy. We Wrocławiu od początku transformacji rządziła praktycznie ta sama ekipa. Podobnie w Poznaniu. W Szczecinie mieliśmy częste zmiany prezydentów. Efekty widać gołym okiem, choć obecnie Szczecin ma szansę rozwijać się tak samo dynamicznie jak wcześniej Wrocław i Poznań. Doskonałym przykładem mądrych inwestycji w rozwój i infrastrukturę służącą wspieraniu przedsiębiorczości jest Goleniów. To miasto było kiedyś biedne, upadło tam wiele firm, ale w trudnym momencie podjęło właściwe decyzje i konsekwentnie je realizuje, dzięki czemu dynamicznie się rozwija. Ciągłość władzy zapewnia możliwość realizacji strategii, czyli długookresowego planu rozwoju. Dobrymi przykładami są Międzyzdroje, Świnoujście i Kołobrzeg, które bardzo dużo inwestują w rozwój i zwiększanie atrakcyjności inwestycyjnej i turystycznej. Gminy te znakomicie wykorzystują rentę geograficzną wynikającą z nadmorskiego położenia, ale również mądrze i dużo inwestują w infrastrukturę i rozwój przedsiębiorczości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński