Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabra pod Kołobrzegiem. Martwy kot powieszony na drzewie

Iwona Marciniak, gk24.pl
Martwy kot powieszony na drzewie nieopodal drogi.
Martwy kot powieszony na drzewie nieopodal drogi. Fot. Czytelnik
Czytelnik przejeżdżający przez Pustary (gm. Dygowo) dokonał makabrycznego odkrycia. Zobaczył wiszącego na drzewie martwego kota.

Nie wiadomo, jak długo martwe zwierzę pozostawało na drzewie przy głównej drodze w Pustarach.

"Moją uwagę zwrócił martwy kot. Wisi on na drzewie z łapą przywiązaną sznurkiem. Kto tam go powiesił?! Co się z nim właściwie stało?! Przeraża mnie to, że do tej pory nikt go nie zdjął. Wszystko wskazuje na to, że wisi on już przynajmniej kilka dni i nikt nie reaguje! Widzą to dzieci! Totalna znieczulica!" - napisał w e-mailu Czytelnik.

O jego znalezisku natychmiast zawiadomiliśmy Straż Gminną w Dygowie. - Zaraz tam pojedziemy - powiedział nam komendant Tomasz Biełooki. - Zabezpieczymy to martwe zwierzę, spróbujemy ustalić co się z nim stało. Sprawdzimy, czy ktoś z mieszkańców Pustar nie wie czegoś na ten temat. Jeśli ktokolwiek zabił to zwierzę, zwłaszcza jeśli zrobił to w tak okrutny sposób, popełnił przestępstwo, za które grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

- Ktoś powiesił kota? W naszej wiosce? Aż trudno uwierzyć... - tak na naszą informację zareagował Jerzy Knop, sołtys Pustar. - Żyję tu od 49 lat, od marca 2008 roku jestem sołtysem i nigdy dotąd nie spotkałem się z takim traktowaniem zwierząt przez naszych mieszkańców, obojętnie czy dzieciaków, czy dorosłych. Ludzie mają psy, koty i inne zwierzaki, ale raczej traktują ich jako swoich ulubieńców. Popytam ludzi, może coś wiedzą.

Gdy strażnicy miejscy wrócili z Pustar, Tomasz Biełooki powiedział: - Raczej nie wygląda na to, że zwierzę zginęło przez powieszenie. Myślę, że kot mógł zostać potrącony przez samochód i ktoś martwe zwierzę umieścił na tym drzewie. Nawet jeśli tak było, to pomysł miał makabryczny, a wystarczyło przecież zadzwonić do Urzędu Gminy i zgłosić potrzebę utylizacji padłego zwierzęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński