Chodzi o wydarzenia z weekendu. W dyskotece w Mielnie ktoś pobił gościa lokalu. Do awantury doszło w toalecie. Pokrzywdzony ma na twarzy ślady od ciosów. W poniedziałek zawiadomił policję. Twierdził, że napastnikami byli dawni sportowcy: Radosław Majdan i Jarosław Ch.
W poniedziałek obaj zostali przesłuchani na komendzie. Prokurator zdecydował, że nie ma w tej chwili przekonujących dowodów na winę sportowców.
Po przesłuchaniu obaj mężczyźni wrócili do domu.
Wczoraj menedżer Majdana wydał oświadczenie. Napisał, że zarzuty gościa dyskoteki są wyssane z palca, a sprawa jest pomówieniem i próbą wyłudzenia pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?