Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majątek i długi księcia Jana Fryderyka spisane w inwentarzu

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Zamek Książąt Pomorskich wydał polski przekład „Inwentarza spuścizny księcia Jana Fryderyka z 1600 roku”.

Jan Fryderyk został zapamiętany przede wszystkim jako inicjator renesansowej przebudowy szczecińskiego zamku, a także jako gospodarz Kongresu Szczecińskiego w 1570 roku, kończącego I wojnę północną o podział Inflant i hegemonię na Morzu Bałtyckim. Był uważany za księcia rozrzutnego i żyjącego ponad stan, dlatego zostawił po sobie niemały majątek, ale też spore długi.

„Inwentarza spuścizny księcia Jana Fryderyka z 1600 roku” jest obszernym spisem ruchomego majątku księcia (ubiorów, biżuterii, broni, luksusowych naczyń, wyrobów złotniczych), ale też jest wykazem jego zobowiązań finansowych. Przechowywany w zasobie Archiwum Państwowego w Szczecinie dokument spisano w języku niemieckim z nielicznymi elementami w języku łacińskim.
Inwentarz to pierwsze w polskiej literaturze pełne wydanie pomorskiego inwentarza książęcego.

- Obiekty po książętach z dynastii Gryfitów są ważnym źródłem wiedzy o przeszłości dawnego Szczecina i Pomorza - mówi Barbara Igielska, dyrektor Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. - Zabytek ten jest czymś więcej niż tylko zwykłym spisem pośmiertnej spuścizny. Opisane w nim majątek osobisty władcy i czynności związane z jego zabezpieczeniem pozwalają prześledzić czasy rozkwitu pomorskiego dworu oraz nowinki naukowe i techniczne, które trafiały na książęcy dwór.

Transkrypcji i przekładu rękopiśmiennego inwentarza dokonał Jerzy Grzelak, historyk i archiwista.

- Najpierw trzeba było przełożyć tekst na pismo maszynowe - mówi Jerzy Grzelak. - Dokument jest zapisany ładnym pismem, więc wystarczyło się przyzwyczaić do charakteru tego pisma i z czasem praca była o wiele łatwiejsza. Drugi etap był trudniejszy, bo trzeba było sobie poradzić z terminologią, która we współczesnym języku niemieckim nie jest znana.

W przekładzie zastosowano specjalny słowniczek przybliżający trudną terminologię.

W publikacji znalazł się także komentarz Marii Łopuch z punktu widzenia historyka sztuki, skupiony przede wszystkim na dziełach artystycznych i wytworach rzemiosła. Publikacja rozpoczyna nowy cykl wydawniczy Zamku.

Książka jest w sprzedaży w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej Zamku. Kosztuje 82 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński