To jedna z dwóch dobrych informacji personalnych w Pogoni Szczecin. Druga to przyjście Dariusza Formelli.
- Gdy pracowałem w Lechu to Darek był u mnie podstawowym zawodnikiem. Rywalizował z Kownackim czy Pawłowskim. Konkurencja była duża, ale był ważną częścią mistrzowskiego zespołu – mówi Maciej Skorża, trener Pogoni. - Formella ma 21 lat, więc wciąż może się rozwijać. Liczę na jego determinację, by ustabilizować karierę na wysokim poziomie. To bardzo ambitny człowiek.
Formella w czwartkowe popołudnie miał trenować już zespołem i prawdopodobnie pojedzie do Gliwic. Inna jest sytuacja Inaki Astiza. 34-letni Hiszpan w piątek przejdzie testy medyczne i może podpisze umowę.
- Chcę go zobaczyć w treningu przed wystawieniem do gry w meczach o stawkę – zaznacza Skorża.
Szkoleniowiec przyznał, że Hiszpan był na liście kandydatów do gry w Pogoni, ale nie na czołowych miejscach w rankingu obrońców. Ale z różnych względów to on jest teraz najbliżej Szczecina.
- Nie mam nic przeciwko wzmocnieniom, ale realia budżetowe klubu też są ważne. Okienko transferowe jest otwarte i jak drużyna będzie potrzebowała dopływu świeżej krwi, to postaramy się o kolejne wzmocnienia – dodał trener.
Inną nową postacią w zespole będzie… Sławomir Rafałowicz. Trener ponownie będzie odpowiadał za bank informacji i analizy. Wraca do Pogoni po kilkuletniej przerwie.
Złe wieści też są. - Sytuacja kadrowa jest niejasna. Marcin Listkowski i Dawid Niepsuj nie trenują, a Adam Frączczak dopiero co pojawił się na treningu z zespołem. Jego powrót to zastrzyk pozytywnej energii – podkreśla Skorża, ale studzi nadzieje, że Frączczak zagra już w Gliwicach.
Zamiast niego szykowany jest młodzieżowiec – Aron Stasiak.
#TOPSportowy24- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?