Bielecki oczywiście wystartował na pierwszej zmianie sprintu drużynowego. Razem z nim jechali Mateusz Rudyk i Rafał Sarnecki (obaj Grudziądz; w finale za Sarneckiego jechał Krzysztof Maksel). Polacy wykręcili drugi czas eliminacji i weszli do fazy pucharowej.
W walce o strefę medalową ścigali się z Białorusinami. Pojechali bardzo dobrze i o przeszło pół sekundy wygrali. Czas dał im awans do finału, w którym byli słabsi od Francuzów.
Warto jednak podkreślić, że Polacy wygrali klasyfikację generalną Pucharu Świata za sezon 2019/20 (kolejność miejsc - 5, 6, 5, 2, 2 i 2). - Wjeżdżamy na ostatnią prostą przed Mistrzostwami Świata w Berlinie. Będzie to bardzo wymagający okres pod wieloma względami - podsumował Maciej Bielecki.
Tegoroczne MŚ rozpoczną się pod koniec lutego. Polacy walczą też o udział w IO w Tokio.
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?