Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łyse lisy w Dziwnowie

Marian Klasik, 12 października 2005 r.
Arkadiusz Skrzypczak
Wychudzone zwierzęta grasują po plaży, parku i cmentarzu. Zdjęcie tego stworka udało się zrobić panu Arkowi Skrzypczykowi.

Najczęściej zwierzęta można spotkać na cmentarzu.

- Widziałam te zwierzęta z odległości 10-15 m - powiedziała Jadwiga Radoman dziennikarzowi "Głosu". - Często widziałam jak wylegiwały się na ciepłych płytach nagrobnych. Robią także podkopy pod groby. Ślady są świeże, bo codziennie czyszczę grób.

Lekarz weterynarii Michał Waliszewski z Kamienia Pomorskiego rozpoznał na zdjęciu lisa.

- Jest on wychudzony chorobą o ogólnoustrojowym przebiegu z wyniszczeniem - stwierdził. - Nie wykluczam choroby pasożytniczej skóry. Michał Waliszewski oraz inny lekarz weterynarii z kamieńskiej lecznicy twierdzą zgodnie, że nie jest to zwierzę zarażone wścieklizną. Lisy nie są agresywne, nie stanowią zagrożenia dla człowieka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński