Najczęściej zwierzęta można spotkać na cmentarzu.
- Widziałam te zwierzęta z odległości 10-15 m - powiedziała Jadwiga Radoman dziennikarzowi "Głosu". - Często widziałam jak wylegiwały się na ciepłych płytach nagrobnych. Robią także podkopy pod groby. Ślady są świeże, bo codziennie czyszczę grób.
Lekarz weterynarii Michał Waliszewski z Kamienia Pomorskiego rozpoznał na zdjęciu lisa.
- Jest on wychudzony chorobą o ogólnoustrojowym przebiegu z wyniszczeniem - stwierdził. - Nie wykluczam choroby pasożytniczej skóry. Michał Waliszewski oraz inny lekarz weterynarii z kamieńskiej lecznicy twierdzą zgodnie, że nie jest to zwierzę zarażone wścieklizną. Lisy nie są agresywne, nie stanowią zagrożenia dla człowieka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?