Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luksusowe jachty ze Szczecina. Nasze miasto żeglarską wizytówką Pomorza Zachodniego

Agata Maksymiuk
Agata Maksymiuk
O stworzenie biura projektowo-badawczego, związanego z marką Hanse Group, zabiegały duże miasta w całej Europie. Ostatecznie projekt Balticdesign Institute na dobre zagościł w Szczecinie. Powstawać tu będą projekty najnowocześniejszych jachtów i łodzi motorowych, a w stolicy Pomorza Zachodniego chcą pracować znakomici projektanci z całego kontynentu.

Prace nad stworzeniem projektu Balticdesign Institute (BDI) trwały przez wiele miesięcy, aż w sierpniu ubiegłego roku doszło do uroczystego otwarcia pracowni. Siedziba znajduje się na szczecińskiej Łasztowni, a pracować tu chcą znakomici projektanci i designerzy z całej Europy. Oznacza to, że Szczecin na dobre wpisał się w mapę najważniejszych miejsc branży jachtowej na Starym Kontynencie.

- Grupa Hanse Yachts, jest jednym z największych producentów luksusowych jachtów i łodzi motorowych w Europie - wyjaśnia Maciej Twardowski, Członek Zarządu BDI. – Szczecin, ze względu na ogromny potencjał, zwrócił uwagę zarządu. Doskonałe akweny dla żeglarzy, zasoby akademickie i bliskość goleniowskiej fabryki, w której powstają jachty nagradzane na prestiżowych konkursach, to tylko niektóre atuty. Trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce do realizacji projektów, które mamy nadzieję, oczarują żeglarski świat.

ZOBACZ TEŻ:

BDI wraz TTS pracują także nad propagowaniem żeglarstwa. Swoim pracownikom ta druga ze spółek wybudowała jacht, na którym nieodpłatnie mogą pływać po godzinach pracy. Firma finansuje również kursy żeglarskie swoim pracownikom. Wielu z nich wcześniej nie myślało o żeglarstwie, dzisiaj są jego pasjonatami i każdy wolny czas spędzają na wodzie.

Szczecin i jego potencjał

Zanim powstało BDI, w Goleniowie rozwijała się spółka Technologie Tworzyw Sztucznych, jej historia sięga 1995 roku. Podstawą działalności było wytwarzanie elementów konstrukcji jachtów takich jak kadłuby, pokłady, czy podłogi. W 2006 roku firma weszła w skład grupy kapitałowej Hanse Yachts z Greifswaldu. Dwa lata później w podgoleniowskiej Łozienicy wybudowana została hala produkcyjna. Do tej pory jachty i łodzie motorowe oparte były o projekty pracowni zlokalizowanych w Niemczech, ale to wkrótce się zmieni. Stworzenie Balticdesign Institute w Szczecinie otwiera nową kartę w historii całej zagranicznej grupy, po raz pierwszy bowiem projekty zaczynają powstawać w Polsce.

- To wyraz ogromnego zaufania, jakim darzona jest nasza goleniowska spółka – mówi Maciej Twardowski. – Jachty, które tu budujemy, uważane są za znakomity produkt. Są cenione w całym żeglarskim świecie.

Szczecin zaczął intrygować także designerów i projektantów. W pracowniach projektowo-badawczych chcą pracować specjaliści z całej Europy. Są zachwyceni zarówno możliwością pracy przy innowacyjnych projektach, jak również… naszym miastem.
W pierwszych miesiącach funkcjonowania Balticdesign Institute projektanci pracowali nad jednostką Dehler 46 SQ. To ceniony na świecie jacht regatowy, który za sprawą naszych projektantów, będzie jeszcze doskonalszy.

- W zasadzie prace te już dobiegają końca, Dehler 46 SQ będzie bardziej unowocześniony niż jednostka, którą można obecnie kupić, żeglarze otrzymają niebawem szereg innowacji. Nie będę na tym etapie zdradzał szczegółów, ale zapewniam: łódź będzie jeszcze bardziej ergonomiczna, będzie szybsza, sprawniejsza, poprawiony zostanie również design – mówi Krystian Kamola, Yacht Construction Engineer w Balticdesign Institute.

W pracowniach BDI trwają także prace nad aplikacją, która będzie przekazana klientom końcowym i dilerom jachtów. Dzięki tej aplikacji wszyscy będą mieli lepszy kontakt z produkcją, dzięki czemu będzie można szybciej i sprawniej przekazywać niezbędne informacje, zgłaszać ewentualne defekty, które należy poprawić, pomoże także w szeroko pojętym zarządzaniu jachtem.

- Będziemy pracowali nad projektami, które będą nierozerwalnie związane ze Szczecinem. Mamy ogromną motywację, by w naszym mieście tworzyć najlepsze jachty świata, od a do z – mówi Krystian Kamola.

Czy będą to jednostki wyłącznie z tworzyw sztucznych? A może… będą to także jachty z drewna?

- Biorąc pod uwagę oczekiwania klientów, czyli dostępność cenową i łatwość obsługi, to drewniane jachty nie będą już wchodziły do masowej produkcji – tłumaczy Krystian Kamola. – Natomiast marzy nam się, by w przyszłości realizować indywidualne zamówienia na projekty i takich jednostek, na ten moment jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, by podejmować się takich wyzwań – dodaje.
W BDI pracują projektanci, designerzy, fachowcy od wzornictwa, oraz specjaliści od IT. Ale żeby pracować przy budowie jachtów…

Projektanci, stolarze, elektrycy, monterzy, laminiarze, hydraulicy – szkutnictwo ma wiele twarzy

Nie trzeba być inżynierem wyspecjalizowanym w projektowaniu jachtów, by pracować przy budowie luksusowych jednostek. Jak mówi Robert Nalewaj, HR Menager w TTS, współczesne szkutnictwo ma wiele twarzy. Szkutnik to zawód wielu specjalności, nowoczesne jachty i łodzie motorowe wymagają umiejętności w wielu przestrzeniach.

- Laminiarze budują kadłuby i pokłady, monterzy zajmują się montażem drobnych elementów i grodzi, elektrycy instalują GPS-y i instalacje elektryczne, hydraulicy zajmują się instalacjami sanitarnymi, stolarze wykończeniem wnętrz – wyjaśnia Robert Nalewaj. – Współczesny szkutnik to prawdziwy magik, posiadający szeroką wiedzę w wielu dziedzinach.

Funkcjonowanie w Szczecinie Balticdesign Institute oraz goleniowskiego TTS jest ze sobą ściśle związane. W pracowniach na Łasztowni będą powstawały projekty, które później będą urzeczywistniane w fabryce w Goleniowskim Parku Przemysłom, w TTS pracuje blisko 800 osób, tu buduje się blisko 700 jednostek rocznie.

- W zadzie nie ma sezonu żeglarskiego, w którym grupa Hanse Yachts, do której należy TTS, nie odbierałaby prestiżowej nagrody za jeden ze swoich jachtów – mówi Maciej Twardowski. – Jachty, które budujemy uznawane są za najlepsze na świecie, Dehler One Design przymierzany jest jako jednostka sportowa do jednej z konkurencji podczas Igrzysk Olimpijskich. Powstanie BDI jest kolejnym krokiem w rozwoju żeglarstwa i co najważniejsze, stawia Szczecin w rzędzie najważniejszych miast Europy, jeśli mówimy o branży jachtowej.

- Dla nas żeglarstwo jest nie tylko pracą, ale przede wszystkim pasją – mówi Maciej Twardowski. – I niezmiernie nam miło, że nasza pasja pozwala nam realizację wielkich przedsięwzięć, a stworzenie Balticdesign Institute w Szczecinie stanie się żeglarska wizytówką Pomorza Zachodniego.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński